 |
|
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
 |
|
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę..
|
|
 |
|
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę..
|
|
 |
|
uśmiechnij się szeroko i wmawiaj wszystkim, że jest idealnie, dopóki sama w to nie uwierzysz.
|
|
|
|