jest prawdą, że : Dres to nie ubiór. Dres to stan umysłu.
Żel na włosach dresiarzy waży więcej, niż glany.
W tuningowanych maluchach jest umieszczone specjalne urządzenie dźwiękowe, które nagrywa dźwięki silnika i zapętla je. Tak właśnie powstaje techno!
Ustrój panujący w plemionach dresiarskich to mezokracja.
Dres prawdziwego dresiarza jest kuloodporny, kwasoodporny, ognioodporny, chłodoodporny, bejsboloodporny, glanoodoprny, metaloodporny, wpierdolodporny i siaroodoporny. Im więcej ma pasków i jest bardziej przewypierdolisty, tym większy „szacun” na „dzielni”.
Nowa Huta jest ulubionym miejscem dresiarzy.
Dresiarz ma mózg bardzo podobny do człowieka pierwotnego. Ma tylko dwie komórki więcej, w jednej trzyma kradzione rowery, a z drugiej dzwoni.
Prawdziwy dres stawia żel na włosy, nie włosy na żel.
Dresy zrobione są z włókna szklanego.
|