|
xmoje_marzeniax.moblo.pl
Pamiętasz? Pierwsza miesiączka pierwszy pocałunek pierwszy trądzik pierwsza miłość pierwszy chłopak pierwszy sex pierwszy tusz do rzęs pierwsza torebka
|
|
|
Pamiętasz? - Pierwsza miesiączka , pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy sex , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwsze perfumy , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. - Takich rzeczy się nie zapomina.
|
|
|
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze. Ale cóż - wiem, co myślę. Nie na wszystko się zgodzę. Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań. W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać! Więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm - i co z tego? Masz wszelkie prawo do tego by się bronić. To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie. I trudno tak musiało być. Nie mam złudzeń.
|
|
|
Porządki w szafie. Wyjęłam stare, znoszone jeansy. Chciałam je wyrzucić, gdy z kieszeni wypadła pomięta karteczka. Delikatnie rozłożyłam ją i przeczytałam napis "marzenia do spełnienia" i 10 punktów. Długopisem przy 9 z nich postawiłam plusy. Tylko marzenie z punktu pierwszego, napisane największymi literami "Sprawić, by jego uśmiech był skierowany tylko do mnie" dostało minus.
|
|
|
Nogi mi zmiękły, gdy z Twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku.'
|
|
|
to już niby koniec, ale coś kurwa w środku nie pozwala zapomnieć.
|
|
|
Gdy mężczyźni ją mijają patrzą na nią jak na cudo. A gdy ona patrzy w lustro widzi się brzydką i grubą.
|
|
|
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. Może wtedy będziesz szedł tą samą ulicą co ja. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda rozmowa. Każda chwila spędzona razem. Kiedyś Zatęsknisz..
|
|
|
dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. w rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku . zawsze wtedy mnie straszył , że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu . zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach, zstęsknionymi już ustami , dłońmi i sercem .
|
|
|
Zajebiście mi ciebie brak .
|
|
|
3:00 w nocy. Nie śpię. Leżę i rozmyślam... Co by było gdybym te kilka miesięcy temu zachowała się całkiem inaczej... Może teraz byłibyśmy najszczęśliwszą parą na świecie ? Może... Może teraz nie okłamywalibyśmy naszych drugich połówek, że świata poza nimi nie widzimy ? Możliwe.. Ale nadal ranimy. Zaczęliśmy od siebie nawzajem, wplątaliśmy w to mnóstwo ludzi i nadal wplątujemy. Raniąc. Ciągle i nieustannie raniąc.
|
|
|
A dzisiaj gdy przyjaciółka zapytała mnie czy nadal coś do niego czuję, serce znów się odezwało. Tak nadal należy do niego
|
|
|
Budziła się w jego ramionach i wiedziała że żyje. Topiła się w jego objęciach lecz wiedziała że nic jej nie grozi. Słysząc jego głos czuła się jak ptak, czuła że jest coś co dodaje jej siły by mogła latać.
|
|
|
|