|
xmartynaaax.moblo.pl
ciągle narzekamy na facetów ale spójrzcie. bez nich nie było by tak samo zajebiście.
|
|
|
ciągle narzekamy na facetów, ale spójrzcie. bez nich nie było by tak samo zajebiście.
|
|
|
sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. potrzebuję miłości.
|
|
|
dziwisz się, że Ci kurwa nie ufam? na Boga! ogarnij, przecież fałsz masz na mordzie wypisany!
|
|
|
jesteś tak w niego wpatrzona, zobacz ile już przyjaciół straciłaś .
|
|
|
Czy wyborem można nazwać jedyny wybór?
|
|
|
Opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w nim zakochała.
|
|
|
Czasami gdy wspominasz te wspólnie spędzone chwile, to masz ochotę wrócić do tamtych chwil, ale wiesz że to byłby ogromny błąd i tym razem pokierujesz się rozumem.
|
|
|
Leżała i myślała tylko o nim, wiedziała że już go nie zdobędzie, musi się pogodzić z myślą że on nie zwraca na nią uwagi i nawet nie wie kim ona jest. W końcu udało się jej zasnąć. dokładnie o 07.07 obudził ją pies. Wyszła z nim do parku. Puściła go żeby pobiegał. Nagle jej oczom ukazał się ON. Szedł z jej zwierzakiem. Powiedział - to chyba twój pies? - Uśmiechnął się najpiękniej jak tylko mógł, chyba po to by ją oczarować - yy... taak to mój - odpowiedziała zszokowana całą sytuacją - prawie wpadł pod samochód, domyśliłem się że to twój pies, często z nim tu przychodzisz. - zbliżył się do niej - skąd wiesz, ze często tu bywam? - ehh... przyglądałem Ci się, w sumie to wiele dobrego o tobie słyszałem i.. no..spodobałaś mi się - speszył się. Nic nie mówiąc przybliżyła się do niego, przytuliła i spojrzała mu głęboko w oczy po czym wyszeptała mu prosto do ucha - kocham Cię - uśmiechnął się, pocałował najlepiej jak potrafił i powiedział - Ja Ciebie też. Tym razem miała szczęście. ♥
|
|
|
Mam takie momenty, w których jestem zupełnie odrealniona, wtedy mogę myśleć o tym o czym chcę, ale nagle ktoś wyrywa mnie z tego jakże zajebistego stanu.
|
|
|
Kiedy zamykam oczy czuję Twoją bliskość .
|
|
|
'' dla jednych życie na ziemi to piekło, dla drugich to wymarzony eden ''
|
|
|
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż Twoje.
|
|
|
|