|
xmartynaaax.moblo.pl
Kiedy czułam Ciebie obok .. wtedy czułam że mam wszystko.
|
|
|
Kiedy czułam Ciebie obok .. wtedy czułam, że mam wszystko.
|
|
|
Wiesz, kiedy świat jest wredny ? Wtedy, gdy On jest blisko, a nie mogę uchwycić go wzrokiem. Gdy jest blisko, ale nie ze mną. Nie przy mnie.
|
|
|
Wiesz jak to niesamowite uczucie, kiedy w jego oczach zapala się milion gwiazd, tylko dla Ciebie?'
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bardzo cieszy mnie Twoja zmiana, dojrzałe podejście do niektórych spraw. Zawsze właśnie tego mi u Ciebie brakowało, pomimo tego boję się. Sama nie wiem czego, może tego, że zbytnio się zaangażuje? Że wszystko znowu się posypie? Kolejnego rozczarowania? Nie wiem ale mam nadzieję, że w końcu będę mogła szczerze powiedzieć, że jestem cholernie szczęśliwa jednocześnie trzymając Ciebie za rękę.
|
|
|
Rok temu. Rok temu poznaliśmy się poprzez spacery, rozmowy, pisanie smsów całymi nocami, uściski, buziaki.. poprzez wiele wzlotów i upadków... Teraz już udajemy, że się nie znamy a kilka dni temu... zapowiadało się dobrze.
|
|
|
Bo czasem nie trzeba słów, przecież, wystarczy uśmiech.
|
|
|
“- Dlaczego nigdy nie spojrzysz mi w oczy? - Bo się boję. - Spojrzeć mi w oczy? - Tak. - Dlaczego? - To proste. - Nie dla mnie. Odpowiesz? - Bo boję się znowu w Tobie zakochać, boję się oddać Ci serce po raz kolejny..” / martynaaa.em
|
|
|
On nawet nie wie, ile szczęścia ma w swoich oczach. / martynaaa.em
|
|
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.
|
|
|
I can feel your heartbeat ♥
|
|
|
|