|
xhwgye.moblo.pl
chciałabym byś był kimś więcej byś szczerze mógł wyszeptać że czujesz to samo po prostu powiedz mi że ta miłość będzie wieczna nie mów do mnie ' koleżanko ' to bol
|
|
|
|
chciałabym byś był kimś więcej, byś szczerze mógł wyszeptać, że czujesz to samo, po prostu powiedz mi, że ta miłość będzie wieczna, nie mów do mnie ' koleżanko ' - to boli. / yezoo
|
|
|
' uciszyłam w sobie tą małą dziewczynkę, gdzieś pomiędzy szóstym kieliszkiem, a czwartym papierosem. '
|
|
|
' dziewczyno, zrozum - zapomnisz. tak, będą dni kiedy będziesz zwijać się z bólu na łóżku, a łzy lecieć będą ciurkiem. później nastaną dni w których na myśl o Nim ogarniać będzie Cię już tylko smutek - nie uronisz łzy. kolejne miesiące będą łatwiejsze , aż w końcu gdy ktoś wypowie Jego imię - będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był. więc głowa do góry - jesteśmy silniejsze od tych sukinsynów. ' / [yezoo?]
|
|
|
' Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś,
nie oczekuję czarów, po prostu daj mi żyć! '
|
|
|
' gdyby nie papierosy, pewnie bym zwariowała. gdyby nie Ty, pewnie bym nie paliła. '
|
|
|
|
gdybym nie była taką suką, jaką jestem - teraz zapewne trzymałby mnie w ramionach co chwila szepcząc, że to niesamowite, iż wytrzymał cały rok z kimś takim, jak ja.
|
|
|
' Ejj, chłopcze weś się tak nie podniecaj
Bo ci wkońcu stanie, no weś zaczekaj
Nie lecę na twoją pozycję, pozycję u chłopaków
Ty mnie nie obchodzisz pierdolę buraków '
|
|
|
' Era 'słit dresiar' lub 'dresowatych dziunii' słuchających 'rocka' jakimi są Jonasi lub Bimber. Era chłopców, którzy na zawołanie potrafią być romantykami i którzy idą szkolnym korytarzem jak na czerwonym dywanie. Pokolenia jebiące policję na sto procent, tylko, gdy nie ma ich w pobliżu. Dziękuję bardzo, chyba wolałabym dinozaury. '
|
|
|
' i będzie tak, że cholernie mi zależy, ale powiem, że mam wyjebane '
|
|
|
mogę wszystko, i w dupie mam to, że dla Ciebie jestem 'za mała'.
|
|
|
siedzieliśmy ekipą na przystanku , w pewnym momencie wstałam i odwracając się do nich tyłem zaczęłam patrzeć na pustą ulicę . odwróciłam się i spojrzałam na niego , siedział bawiąc się srebrną obrączką i patrząc na mnie dziwnie mrużąc oczy . stałam tak z dobre dwie minuty patrząc mu centralnie w niebieskie tęczówki , wokół panowała cisza , wszyscy patrzyli na nas wiedząc o tym , że zaraz rzucimy się na siebie z pięściami całując się przy tym . - musicie się zawsze zachowywać jak dzieci? - zapytał ziomek wstając i gasząc peta . - on się zachowuje jak dziecko , nic mi nie można , ciągle jest zazdrosny . - syknęłam . - nie jestem zazdrosny , daj mi spokój . - rzucił spuszczając głowę . wtedy od tyłu zaszedł mnie jeden koleś zjarany jak zawsze , złapał mnie od tyłu rzucając jakiś marny tekst . wtedy on zerwał się odpychając go ode mnie i zadając mu cios w twarz . - nie jestem zazdrosny , daj mi spokój . - wykrzywiłam się udając jego głos . uśmiechnął się tylko kiwając głową . / grozisz_mi_xd
|
|
|
|