Kiedyś płynęły łzy.. I te ciągle wracające wspomnienia.. Teraz nadal jest mi żal tego, co było, lecz z czasem sobie uświadomiłam, że strata przyjaciela jest podobna do śmierci kogoś bliskiego.. Z czasem przyzwyczajasz się, że tego kogoś nie ma obok Ciebie, pozostaje on obecny tylko we wspomnieniach i wiesz, że nic nie możesz zrobić, by było jak kiedyś.
|