|
xfighter.moblo.pl
Jeżeli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego jeśli płakał całą noc aż zabrakło mu łez to wie że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek c
|
|
|
Jeżeli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
|
|
|
Jeśli ludzie są ze sobą blisko i psychicznie, i fizycznie, to lubią to i wzajemnie sobie sprzyjają. Intymność jest możliwa wtedy, gdy czujemy się swobodnie i zachowujemy naturalnie - nie musimy nieustannie odgrywać jakiegoś teatru. Możemy posiedzieć sobie w kapciach i ulubionej piżamie w łosie i nie chować się po kątach, kiedy nam burczy w brzuchu. To też jest intymne.
Rutyna rodzi się z zaniku intymności, wzajemnej akceptacji i zainteresowania..
|
|
|
Nigdy nie decyduj w złości i nie obiecuj w szczęściu.
|
|
|
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
— Antoine de Saint-Exupéry
|
|
|
wiesz, że różnie to bywa. uczuć swoich nie zmienię, zawsze będziesz dla mnie kimś ważnym, twoje spojrzenie będzie działać na mnie inaczej niż innych, a twój uśmiech zawsze będzie wywoływał mój - nawet gdy nie będę miała na to ochoty. ' kocham Cię, ale nie jestem w Tobie zakochana ' - już nie.
|
|
|
jeden utwór, krótka chwila, jedno spojrzenie, zachęcający uśmiech, podchodzisz. zapraszasz mnie do tańca, zgadzam się. utwór jest idealny, szalejemy, nagle puszczają wolny kawałek.. patrzę na Ciebie, Ty się uśmiechasz, przyciągasz mnie do siebie, nie panuję nad sobą. wyglądamy tak komicznie, wszyscy na nas zerkają, twoja ręka dotyka mojego uda, wędruje ku górze, swoją rękę zakładam na twoją szyje, spojrzenie w oczy.. obrót! znów szybki kawałek, zatracamy się, nadal jesteśmy blisko, dotykasz mnie tak pewnie, a ja przytulam się coraz bardziej.obrót.
|
|
|
Łączyła nas tak silna więź, że nic nie zdołało jej rozerwać. Nawet kiedy mieliśmy wrażenie, że między nami została jedynie cienka nić, ciągnąca się od serca do serca- uczucie wciąż trwało. Naszym powiązaniem była miłość, silniejsza od stali, ale lekka zupełnie jak odłamek pióra.
|
|
|
Mimo wszystko chciałam być przy nim. Masa niesprzyjających zdarzeń i wiatru, który wciąż wiał nam w oczy, nic się nie zmieniało. Kochałam go i nic nie było w stanie tego zniszczyć. Nic.
|
|
|
Policzę do trzech i o Tobie zapomnę. Jeden- zapominam o Twoich pocałunkach, o wyznaniach miłości, o wspólnych chwilach. Dwa- zapominam o 'naszych' piosenkach, o wieczornych spacerach i szczerych uśmiechach. Trzy- nie, nigdy nie zapomnę Twoich oczu.
|
|
|
Mówiłeś mi, że jestem Twoim pragnieniem. Zapomniałam, że pragnienie nie ma szans. Mówiłeś, że jestem wszystkim. Uciekła mi myśl, że przecież Ty 'masz na wszystko wyjebane'. Mówiłeś, że jestem jak Twoja ulubiona piosenka. Szkoda, że w końcu Ci się znudziła. Mówiłeś, że łączy nas niezwykła miłość. A przecież to tylko rzeczownik.
|
|
|
Tęsknię za nim, bardzo. Za szczerym uśmiechem, ruchem warg układających się w słowo 'kocham', oczami. Lubię mieć go przy sobie, a gdy coś idzie nie po naszej myśli i jesteśmy zbyt daleko, odczuwam silny brak dziennej dawki szczęścia. Jednak mimo wszystko, cieszę się, że jedyną rzeczą jaka nas dzieli jest długa, asfaltowa droga, a nie ta budowana z nieporozumień.
|
|
|
Podeszłam do niego, kiedy był odwrócony tyłem. Zasłoniłam swoimi dłońmi jego powieki i nawet nie zdążyłam wypowiedzieć 'zgadnij kto to', a już usłyszałam 'kochanie, niepotrzebnie zakrywasz mi oczy. przecież już dawno przysłoniłaś cały mój świat.
|
|
|
|