|
xfighter.moblo.pl
Chciałbym napisać wiersz dla Ciebie Przyozdobić obraz w słów pejzaże Nakarmić duszę przaśnym chlebem Nasycić barwy pragnień marzeń Ubrać Cię w słów suknię powiew
|
|
|
Chciałbym napisać wiersz dla Ciebie
Przyozdobić obraz w słów pejzaże
Nakarmić duszę przaśnym chlebem
Nasycić barwy - pragnień, marzeń
Ubrać Cię w słów suknię powiewną
Ciepłem myśli otulić wrażliwą duszę
Jasnym światłem rozjaśnić ciemność
Metamorfozą romantycznych wzruszeń
Do snu Cię ułożyć, pod kołdrą nadziei
Obudzić rankiem spełnionych marzeń
Przemalować obraz dni co minęły
Proszę - przyjmij go ode mnie w darze
|
|
|
Zatrzymaj mnie
słowem, uśmiechem
tylko na moment,
chcę poczuć, że jestem
nie tylko
zjawą, oddechem.
Zatrzymaj mnie
przytuleniem, pocałunkiem
przez chwilę spójrz
prosto w me oczy,
może ich wyraz cię zaskoczy.
Zatrzymaj mnie
dotykiem dłoni,
delikatnym muśnięciem,
co ciepło prześle do serca,
by powstało coś więcej.
Zatrzymaj mnie
podaruj marzenia,
włóż je w sen jak umiesz,
te czułością wypełnione
nawet, gdy będą szalone.
Po prostu
zatrzymaj mnie,
zanim wszystko
rozpłynie się
jak we mgle...
|
|
|
Onieśmielająca śmiałość, którą wchłaniałam bez reszty… Dotykałeś mej twarzy, która rozogniona była i dłoni, którymi ją zakryłam… Miły mój…
|
|
|
wiem, śmierć nie jest rozwiązaniem, ale sądzę że twoja rozwiązałaby niemalże wszystkie moje problemy
|
|
|
Nie istnieje nic wspanialszego, od tego jak na mnie patrzy.
|
|
|
“Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.”
|
|
|
W jakiś sposób kobiety chcą, by mężczyzna był jednocześnie poetą i agresywnym kochankiem..
|
|
|
Ona nie umiała odwrócić wzroku od tych pięknych oczu. Zawładnął nią całą, mógł zrobić, co mu się podobało, a ona by to zaakceptowała. Pragnęła jego bliskości, ale to pragnienie walczyło ze strachem przed zbliżeniem. Nie chciała się poddawać. Chciała walczyć z samą sobą i odepchnąć go znowu na bezpieczny dystans. Ale z drugiej strony była tak szczęśliwa, tak cudowne lekka jak nigdy. Sama jego obecność otwierała w jej sercu wszystkie drzwi. Należała do niego od zawsze. Tym razem strach przed słabością mógł nie wygrać z uczuciem.
|
|
|
Mogłabym Ci powiedzieć wszystkie moje najskrytsze tajemnice, które staram się ukryć nawet przed sobą samą, mogłabym wyznać Ci wszystkie najbardziej wstydliwe uczucia, wyobrażenia i obrazy, albo opowiedzieć Ci czego boję się najbardziej, tak naprawdę najbardziej, powiedzieć Ci co nie daje mi zasnąć i dlaczego nie chcę wstawać rano, mogłabym Ci powiedzieć czego nie chciałabym nigdy zobaczyć na oczy i do czego nie chciałabym wracać, powiedzieć jakie jest moje najbardziej chore marzenie, czego najbardziej potrzebuję.
|
|
|
W pierwszej kolejności poznaj jej uśmiech, woń duszy, wrażliwość serca, a następnie smak ciała. Nigdy w odwrotnej kolejności...
|
|
|
nawet torbę kupiłam pod kolor Twoich oczu.
|
|
|
już prawie zapomniałam o twoim dotyku, na szczęście, dosyć skutecznie odświeżyłeś mi pamięć
|
|
|
|