|
xeditka.moblo.pl
I co? Gdzie książę? Nie przyjedzie. To dupa. Wracam na wieżę.
|
|
|
- I co? Gdzie książę? - Nie przyjedzie. - To dupa. Wracam na wieżę.
|
|
|
Hop-hyc, hop-hyc... Uczesana w dwa kucyki skakała przez skakankę. Jakże chciała wrócić do tych czasów, gdzie nie było złamanych serc, a największym problemem była "skucha" podczas grania w gumę.
|
|
|
Mam diamentową metkę oryginalności
|
|
|
nie pytaj mnie co zrobię, bo sama nie wiem jak mam żyć..
|
|
|
-widziałaś szczęście? -no widziałam, jak spierdalało...
|
|
|
Teraz, to możesz sobie jedynie na mnie popatrzeć. kiedyś, miałeś okazję, na więcej, pozwoliłabym Ci się nawet kochać, jednak nie wykorzystałeś swojej szansy. żałuj, kochanie.
|
|
|
`.-hej -cześć -dlaczego płaczesz -bo ktoś mnie zranił -powiedz tylko kto to a porozmawiam z nim -nie trzeba -powiedz proszę.. -nikt ważny.. on tylko.. -no kto? powiedz, znam go? -tak.. znasz, jest nawet tutaj.. -jak to? przecież tu jesteśmy tylko my.. -no właśnie.
|
|
|
-Kochałaś go ? - Nie . - To dlaczego z nim byłaś ? - Bo myślałam , że po upływie czasu coś poczuję .- Iii ? - I nic . Złamałam mu serce , zrobiłam mu tysiące nadziei ale nie zakochałam się ...
|
|
|
Moze ja już nie potrafię żyć tak jak kiedyś . Może już zawsze będę czuć się tak jak od kilku miesięcy . Bezustanny smutek , pieprzona melancholia i tęsknota za czymś czego nie potrafię określić
|
|
|
I gdy zakończyłam tę znajomość poczułam niewyobrażalną ulgę . Tak jakbym zdjęła z siebie ogromny bagaż . I teraz już nie muszę się z nim męczyć . Skończyły się domysły , niedopowiedzenia , kłamstwa, intrygi . I mimo , że bywało fajnie to teraz jest dużo lepiej
|
|
|
Już, nawet się nie rozglądam, jak przechodzę, przez ulicę. mam gdzieś, fakt, że wpadnę, pod samochód. już, mi na niczym nie zależy. na życiu, również. a nawet w szczególności na Tobie.
|
|
|
-mam ciężki charakter, wiesz ku.rwa, że potrafię spier.dolić nawet najprostszą rzecz, miłość jest skomplikowana, jak to ją spierd.olę co zrobisz? -będę ją kur.wa naprawiał.
|
|
|
|