|
xczekoladax.moblo.pl
wiesz? cholernie brakuje mi twoich rąk i moich złości że masz takie wielkie dłonie. Znałam każdy Twój ruch każdy pieprzyk w okolicach szyji.Uwielbiałam oczy ale mogła
|
|
|
wiesz? cholernie brakuje mi twoich rąk, i moich złości że masz takie wielkie dłonie. Znałam każdy Twój ruch, każdy pieprzyk w okolicach szyji.Uwielbiałam oczy, ale mogłam tylko wpatrywać się w nie przez chwilę, bo od razu odwracałam wzrok. Lubiłam mówić do Ciebie 'weź się ogarnij' tak bezinteresownie, przypadkowo. ale lubiłam ten Twój nieogar. Lubiłam Twoją bluze w tamten deszczowy wieczór, i spacery po nocach, i twój oddech na mojej szyi. Lubiłam Cię takiego misiowatego i poważnego. i uwielbiałam czochrać Twoje włosy, i pytac czy są na gumę, a może na żel? ławka..jej nienawidzę wręcz! piję drugą kawę, i palę kolejnego papierosa! Boli mnie serce! Ale to nie od kawy, nie od papierosów, ale to przez Ciebie, z tęsknoty..
|
|
|
` Pierwszy raz tak długo milczeli, siedząc obok siebie, wpatrzeni w śnieżny pejzaż. W tej pogodnej ciszy dojrzewały w nich słowa, które pozostawały w sercach - za ciężkie, by dojść do ust ... W pewnej chwili ich dłonie bezwiednie odnalazły siebie i mocno związały w znajomym geście. Oboje czuli, że miłość, chociaż zaczyna się od słów, to jednak spełnia się w takiej ciszy.
|
|
|
NIE. wcale nie jestem hardkorem. nie lubię placków. nie dam kamienia i nie urwę. nie zgadnę co masz w środku. i co teraz ?
|
|
|
podobno jestem ci obojętna, to jaki masz cel we wpatrywaniu się w moje oczy, gdy jestem obok ?
|
|
|
Ciii.. Nic nie mów... wystarczy mi, jak na Ciebie popatrze...
|
|
|
nie odwracaj wzroku , spójrz na moje łzy . odrobiny szczęścia nie odbieraj mi z tobą chcę oddychać z tobą dzielić każdy dzień wiem nie będzie lekko ale proszę cię .
|
|
|
gdy przytulił mnie poraz pierwszy oprócz motylków w brzuchu poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
|
Ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz... Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę.
|
|
|
'Nie musisz mnie kochać. Ba. Nie musisz mnie nawet lubić. Ale będziesz żałować - obiecuję.'
|
|
|
` Oczy jej pociemniały ..
twarz spoważniała
tego blasku już nie ma `
|
|
|
Ona mówiła,
Że jak ją całował
To jej BUM BUM
Biło dwa razy szybciej
|
|
|
Nigdy nie patrz w moje oczy, jeśli wszystko co robisz jest kłamstwem...
|
|
|
|