|
xabcdx.moblo.pl
Nie boję się wilka tabletek śmierci czterdziestu rodzajów pustej ciemności. Boje się przywyknąć.
|
|
|
Nie boję się wilka, tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów pustej ciemności. Boje się przywyknąć.
|
|
|
Ciągle zadaję sobie pytanie czemu zawracałeś sobie mną głowę? Było tyle dziewczyn, które mogłeś mieć, a zwróciłeś uwagę akurat na mnie. Nie byłam specjalnie miła, gdy próbowałeś zagadać. Odpychałam Cię, ale Ty się nie poddawałeś. W końcu wygrałeś. Zaczęłam czuć coś więcej niż zwykła znajomość czy przyjaźń. Miałam się nie zakochiwać, bo dobrze wiedziałam jaki będzie tego finał. Zrobiłam to i skończyło się tak jak się obawiałam. Ty odszedłeś, a ja zostałam nieszczęśliwa./Lizzie
|
|
|
xabcdx dodano: 11 kwietnia 2014 |
|
Masa wspomnień, które wracają zbyt często i uderzają w środek serca. Ciężko jest zapomnieć o tym co kiedyś przynosiło radość, a czego dziś nie ma. Przez ostatnie miesiące przewinęło się przez moje życie wiele osób. Każda z tych osób miała jakiś wpływ na mnie, na moje życie, a teraz? Nie ma nikogo. Została pustka, samotność, cisza, która tak bardzo mnie irytuje. Bo nawet telefon już nie wydaje żadnych dźwięków, nie podświetla żadnej nowej wiadomości.. Kiedyś chciałam mieć od tego spokój, bo za dużo było wszystkiego i wszystkich, a dziś? Cholernie tęsknie za wiadomościami, które miałam co ranem, które dostawałam przy każdym wejściu na gadu, czy na pocztę. Nie pozostało mi już nic prócz kilku wspomnień i zapisanych wiadomości, o których zapewne nikt nie pamięta. Zostały wyłącznie dawne słowa, obietnice i wspomnienia, za którymi można tęsknić, bo to już nigdy nie wróci. Samotność zwyciężyła, stała się silniejsza od całej reszty. / remember_
|
|
|
xabcdx dodano: 4 kwietnia 2014 |
|
|
Dzisiaj już dla mnie nie istniejesz. Nie ma nas, jesteśmy ja i ty. Szczerze mogę powiedzieć, że nie jest mi przykro, że tak to wszystko się potoczyło. I choć bywały noce w których wiłam się z bólu bo tęskniłam - cieszę się, że to już za mną. Możesz do mnie napisać, ja nie odpiszę. Możesz dzwonić dniami i nocami, ja nie przycisnę zielonej słuchawki. Trochę Ci współczuje, że w oczach osoby do której mogłeś przyjść o każdej porze, powiedzieć wszystko co Ci leżało na sercu, czuć i być się kochanym - jesteś nikim.
|
|
|
xabcdx dodano: 3 kwietnia 2014 |
|
|
I potem nadchodzi czas w którym po raz pierwszy od dawna masz odwagę i chęć pogadania o nim. Nieważne kto to będzie przyjaciółka, przypadkowy bezdomny na ławce pod blokiem czy kot. Moment kiedy będziesz mogła wykrzyczeć jak okropnie czułaś się po jednej większej kłótni z nim czy po prostu zaczniesz się uśmiechać na myśl o pierwszym pocałunku czy trzymaniu za rękę. Będziesz chciała opowiedzieć wszystko od początku aż do samego końca kiedy będziesz siedzieć już ze łzami w oczach i drżącym głosem. Ale po tym wszystkim wstaniesz, obetrzesz zaschnięte łzy pomieszane z tuszem na policzkach i odejdziesz z podniesioną głową będąc świadoma, że zakończyłaś już na amen tak ważny dla Ciebie rozdział. Nie przyjdzie to od razu ale w końcu poczujesz, że to wszystko ulotniło się, już na zawsze.
|
|
|
xabcdx dodano: 2 kwietnia 2014 |
|
|
Nigdy nie możesz doprowadzić do tego abyś uzależniła się od czyjejś osoby bo właśnie wtedy zginiesz, wszystko będzie podporządkowane pod nią, każdy dzień zacznie się od jej imienia w głowie. Na początku myślisz, że wszystko jest jak najlepiej ale wystarczy, że przez jeden dzień zabraknie tej osoby. Nie zadzwoni, nie napisze, nie spyta czy u Ciebie wszystko dobrze. Musisz zachować obojętność i niezależność tylko w taki sposób poradzisz sobie.
|
|
|
xabcdx dodano: 2 kwietnia 2014 |
|
|
Nie warto przywiązywać się do ludzi, tworzyć z nimi teraźniejszość i myśleć o przyszłości. Rozpoczynać i kończyć dnia od rozmowy z nimi. Skupiać się nad ich oczami, włosami i cholernie pięknym uśmiechem. Przypominać sobie najśmieszniejsze momenty na lekcjach, chodzić z uśmiechem na twarzy myśląc, że za kilka godzin znów porozmawiacie i będziecie mogli wymienić się doświadczeniami z dzisiejszego dnia. Na początku zawsze jest fajnie, myślicie o sobie w każdej sekundzie, uśmiechacie w jednym momencie, wybuchacie śmiechem z jednego powodu ale potem coś się psuje a zamiast wielogodzinnych rozmów wypłakujecie się w poduszkę mokrą od łez.
|
|
|
gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj?
|
|
|
Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
|
|
|
Każdej nocy śnią mi się Twoje buty obok moich.
|
|
|
Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje! Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży! O, wtedy przepadłam!
|
|
|
Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie
|
|
|
|