|
x3dziuuniaax3.moblo.pl
zastanów sie nad tym co mi kiedyś mówiłeś i nad tym co teraz robisz .
|
|
|
zastanów sie nad tym , co mi kiedyś mówiłeś , i nad tym co teraz robisz .
|
|
|
Chcesz prawdy?Rozpierdalasz mi życie,z każda sekundą jest cie w mojej głowie coraz wiecej przez co nie potrafie sie skupić,nie moge racjonalnie mysleć.Okupujesz moje sny.To uczucie do ciebie mnie wkurwia.Bo jeszcze nigdy nie było tak mocne,nie było tak prawdziwe.
|
|
|
- dziś widziałam patrzył się na Twoją dupę .
- widocznie wie gdzie jego miejsce .
|
|
|
Gdy na moim telefonie wyświetla się że dzwonisz . To pojawia się pytanie "Po co? " i tak nie odbiorę. Gdy piszesz sms-y . To pojawia się pytanie: " Po chuja?" i tak nie odpisze a Ty jedynie marnujesz kase.
|
|
|
- dziś...właśnie dziś, zgubiłam się w Twoich oczach. I nawet nie wiesz jak cudowne to uczucie
|
|
|
Przy nikim nie czułam się tak dobrze, jak przy Tobie. Dałeś mi tak wiele...
Słowa wymawiane Twoimi ustami były najpiękniejszymi słowami, jakie kiedykolwiek słyszałam.
Magia Twoich pocałunków jest ze mną do dziś, a Twój dotyk czuć będę zawsze. Gdy o tym myślę
czuję się najszczęśliwszą osobą na
świecie. Gdy byłeś przy mnie nic nie miało większego znaczenia.
Uczucie naszej miłości wciąż unosi się w powietrzu, czuję je wszędzie
|
|
|
Zapadła ciemna noc. Zamyślona, patrzyła w okno. Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech. - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie. Tego dnia była całkiem sama, jak w amoku poruszała się po pokoju, na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie. Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony, kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki. Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą. Obojętnie rozejrzała się po domu. Łzy płynęły strumieniami, wspominała właśnie czas z nim spędzony. Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje, w końcu przestaje. Umiera w skutek uduszenia..
|
|
|
- dlaczego za mną idziesz ? - chciałem powiedzieć Ci , że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. - jakiej przyjaciółki ? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza. stoi za Tobą. - ale tu nikogo nie ma.. - widzisz , gdybyś mnie kochał , nigdy byś się nie odwrócił.
|
|
|
była 19. wyszła się tylko przejść. nie wiedziała, że spotka go przy drodze. stał z jakimiś chłopakami. mijając ich usłyszała tylko krótkie 'siema' skierowane w jej stronę. mimo słuchawek w uszach słyszała je i wiedziała do kogo należy. nie odpowiedziała. minęła ich bez słowa. łzy napłynęły jej do oczu, ale szybko wytarła je ręką. obiecała sobie, że już nigdy nie będzie przez niego płakać. chciała dotrzymać obietnicy. wracała tą samą drogą. w miejscu, w którym wcześniej stała grupka chłopaków nie było nikogo. w pewnym momencie ktoś obok niej zerwał się z ziemi na równe nogi. nie przestraszyła się, wiedziała, że to on. 'cześć' powiedział. 'no cześć. chciałeś coś?' zapytała. 'porozmawiać. przeprosić' 'o proszę, teraz Ci się zebrało na przeprosiny? teraz to już trochę za późno. zjebałeś sprawę i musisz się z tym jakoś pogodzić tak jak ja godziłam się na Twoje kłamstwa kiedy byliśmy razem' odeszła i rozpłakała się. zrozumiała, że jeszcze nie raz będzie płakać tylko przez wspomnienia.
|
|
|
i szczerze mówiąc to nigdy nie spodziewałam się , że wszystko to, czego szukałam , zostało ukryte właśnie w Tobie ..!
|
|
|
Jest coś niesamowitego w byciu nie w humorze. Wiesz, że jesteś wredna i źle ci z tym, ale nie możesz się opanować.
|
|
|
|