Nie wiem,co to jest,jak nazwać ten ból,który nieustannie mnie przeszywa,ale mogę Ci go opisać.To tak,jakby ktoś wbijał Ci w każdą cząstkę ciała igłę,a gdy już okryje nimi całą jego powierzchnie delikatnie dociskałby każdą z osobna do granic możliwości.Wyobrażasz sobie?Nie martw się,jak widać można z tym żyć.
|