|
wyjebaneewpizdu.moblo.pl
wiesz jak się czułam przez ostatnie kilka dni? jak rozszarpywana. z jeden strony ciągnęło 'napisz' a z drugiej 'uspokój się! nie jest wart'. yeeaahh
|
|
|
wiesz, jak się czułam przez ostatnie kilka dni? jak rozszarpywana. z jeden strony ciągnęło 'napisz', a z drugiej 'uspokój się! nie jest wart'. / yeeaahh
|
|
|
otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
|
|
|
Zatrzymawszy się tuż przed nią, on także nie wiedział co powiedzieć. Patrzył tylko na nią. Chociaż zdawała sobie sprawę,że chyba jej odbiło , odniosła wrażenie , że jest zadowolony z ponownego spotkania. Zdradzały to jego mina i uśmiech, który przywołał na twarz, choć według niej wszystko to nie miało sensu./wyjebaneewpizdu
|
|
|
tak na prawdę to nie palę. udaję tylko, że po skończeniu z Tobą mam nowy zły nawyk.
|
|
|
Nadal pamiętam o tym, żeby zapomnieć
nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
nadal przyszłość - niepewna ale własna '
|
|
|
a gdybyśmy oboje nie byli aż tak dumni - wszystko potoczyłoby się inaczej. jaki jest Nasz problem ? - przepraszam , Twój i mój problem , bo Nas nie ma ? taki , że żadne nie potrafi choć trochę uchylić czoła przed drugim, żadne nie da wjeżdzać na swoją osobę ( nawet jeśli jest to prawda ) , żadne nie potrafi pierwsze powiedzieć 'przepraszam'. / veriolla
|
|
|
szłam na trening, gdy zadzwonił telefon.spojrzałam na ekran-dzowniłeś Ty.ledwie odebrałam,już padło pytanie:'masz czas?'-zamurowało mnie.'no niezbytnio,na trening idę'.poprosił bym go opuściła,i się z Nim spotkała. 'czemu nie' - pomyślałam,nadal zastanawiając się o co chodzi. spotkaliśmy się na Naszej ulubionej ławce. 'uwielbiałem Cię w tym'- powiedział,wskazując na spodnie. nawet nie zauważyłam , że mam na sobie Jego ulubione dresy. 'chyba powinienem powiedzieć , że zła z Ciebie kobieta'- zaczął. 'że co?' - oburzyłam się. ' nie jesteście razem - słyszałem.'- westchnął. ' no ta .. ' - odpowiedziałam, po czym zamilkłam. 'wyobraź sobie,że nawet wiem czemu. Twoje oczy nigdy nie potrafiły kłamać'-dodał,pewny siebie.spojrzałam na Niego nie odpowiadając. ubrałam na głowe kaptur i odchodząc dodałam:'zawsze znałeś mnie najlepiej.zrób z tym co chcesz'.'chciałbym.ale Ty chyba zbyt często krzywdzisz innych'-powiedział.'chyba nigdy się nie zmienię'-dodałam sama do siebie./veriolla
|
|
|
osobiście uważam miłość za patologię.
|
|
|
Ból doświadczeń sprawia że śmiech znika, mówili nie patrz, mówili nie dotykaj
|
|
|
Czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych , którzy nas ignorują . kochamy tych , którzy nas ranią i ranimy tych , którzy nas kochają?
|
|
|
przychodzi w życiu taki moment , kiedy uświadamiasz sobie , że nie posiadasz nic wartościowego , żadnej szczerej przyjaźni , żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez , nie wspominając nawet o prawdziwej miłości , a na myśl przychodzi tylko samobójstwo . najlepszy lek , na cały ból , na całe zło .
|
|
|
To dziwne patrzeć na własne marzenia, Które spełniają się komuś innemu .
|
|
|
|