|
wyjebaneemam.moblo.pl
Najgorsze jest to że pomagasz innym gdy im się jebie życie w momencie gdy sama nie ogarniasz swojego.
|
|
|
Najgorsze jest to, że pomagasz innym gdy im się jebie życie w momencie gdy sama nie ogarniasz swojego.
|
|
|
nienaganną pustością lśni jej serce. razem z dwutlenkiem węgla wydycha odrazę i oburzenie.
|
|
|
-Czy Ty nie widzisz? -Czego? -Tego jak ona reaguje na Twój uśmiech.
|
|
|
I ten bezcenny uśmiech, za który oddałabym milion gwiazd. ;)
|
|
|
Pieprzyć tych , którzy każą Ci się zmieniać. Albo zaakceptują Cię taką jaka jesteś , albo niech spierdalają. Proste.
|
|
|
Dlaczego jest tak,że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa,gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy,gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko,a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was,do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść,tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy,ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom,tak jak wy nam.
|
|
|
Dlaczego ten czas mija, kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie, próbując zatrzymać, nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję, klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń, przykładam do mojej klatki piersiowej, aby poczuła bicie mego serca. Modlę się, by wypowiedziała jakikolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków, więc próbuję otulić drżące je miękkością ust, lecz wyrywa się i zaczyna biec, potyka się, ale silnie biegnie dalej, upada. Stoję, nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku, lecz nie robię tego, nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz, wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika, nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu, błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko.
|
|
|
|
I normalnie jestem w szoku , że tyle osób widziało już moje zdj , i jeszcze nikomu monitor nie pękł . xd
|
|
|
|
Siedziała na podłodze, nie widziała nic, łzy rozmywały obraz, głowę miała położoną na kolanach przyjaciela, który siedział na krześle. Byli w szpitalu, czekali, gdy On tam walczył o życie, o każdy oddech, każde kolejne uderzenie słabego serca. Ona czuła, że już nie ma sił na walkę, wiedziała, że ją przegra. Zaczęła krzyczeć chowając twarz w ramionach przyjaciela. "On odchodzi" szepnęła. "Nie gadaj bzdur, da radę, jest silny" odpowiedział łamiącym się głosem, sam miał łzy w oczach. Wzięła jego rękę i położyła na swojej piersi "Czujesz? Moje serce słabnie tak samo jak jego, biją w tym samym rytmie. Na zawsze razem, nawet pomimo śmierci, pamiętasz?". Nie musiał nic mówić, od razu zauważyła, że pamiętał, przypomniał se wszystko, wspomnienia go bolały, właśnie tracił dwie najważniejsze osoby w swoim życiu. Położył rękę na swojej piersi, jego serce również słabło. Wszyscy razem, w tym samym czasie odeszli, ich serca zatrzymały się równocześnie. Ich przyjaźń przezwyciężyła śmierć.
|
|
|
|
A gdybym umarła?Kto szczerze zapłakałby nad moim grobem?Czy ktoś zatęskniłby za moim uśmiechem?
|
|
|
znów napisał ' cześć mała ' zamiast ' witaj gwiazdko ' - zwyczajny kumpel . || xpatkax
|
|
|
Nagle straciłam osobę, która była dla mniej dużą częścią życia. Przestałam tęsknić, zdałam sobie sprawę, że już nigdy nie będzie jak "kiedyś", że nie ma sensu mieć nadziei.
|
|
|
|