|
wybranaa.moblo.pl
Wierzę w miłość wierzę w nią jeszcze zbuduje dla nas dom !
|
|
|
Wierzę w miłość, wierzę w nią, jeszcze zbuduje dla nas dom !
|
|
|
Te wszystkie złośliwości - ja w nich mimo wszystko dostrzegam przejaw miłości..
|
|
|
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
|
|
|
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.♥
|
|
|
` Wystarczy kilka słow i świat wydaje się piękniejszy.`
|
|
|
Wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko, co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości.
|
|
|
Lojalność, szczerość w sercu, prawda w oczach, łzy jak radość nigdy na pokaz
|
|
|
Nienawidzić można tylko wtedy, kiedy się naprawdę kochało.
|
|
|
Czy jestem szcześliwa? za kogo mnie pan bierze, za idiotkę?
|
|
|
- Wiesz, nie wiem, czy pamiętasz, ale zerwałeś naszą znajomość już jakiś czas temu i... zawahałam się .. Powiesz mi co się stało? Skąd ta nagła zmiana? - Tak. powiedział i zamilkł. Czekałam cierpliwie, chociaż tego słowa nie było w moim słowniku. Po pięciu minutach westchnął, spojrzał na mnie niepewnie i się zatrzymał. Trzymał mnie za rękę, więc musiałam pójść w jego ślady. Stanęłam niepewnie obok niego. Położył mi ręce na ramionach i spojrzał prosto w oczy. - Tęskniłem. wyszeptał'/mowmiszeptem
|
|
|
'Dotknął mojego ramienia, i przyciągnął do siebie. Spojrzał w moje oczy, a pode mną ugięły się nogi .. Wiedziałam, że powinnam go odepchnąć, i roześmiać się kpiąco, ale tym razem nie byłam w stanie tego zrobić.. Moje usta, same układały się w jakiś potworny grymas, powieki opadały w dół, i po chwili poczułam, miękki, wilgotny, dotyk Jego ust.. Oprzytomniałam dopiero wtedy gdy odsunął mnie od siebie. Spojrzałam na Niego. Na twarzy miał wyraz satysfakcji.. - przyjacielskie spacery - powiedziałam .. roześmiał się.. - czy na tym polega przyjaźń?..'/mowmiszeptem
|
|
wybranaa dodał komentarz: |
16 września 2010 |
|
|