|
wszechoobecna.moblo.pl
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ichwszyscy oni tylko siebie.
|
|
|
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ichwszyscy - oni tylko siebie.
|
|
|
Każdego dnia obiecujesz sobie, że coś zmienisz, a zawsze wszystko jest tak jak wcześniej.
|
|
|
cieszyły ją małe bzdury, pr zyjemności małych chwil. cieszyły ją uśmiechy i księżyc na niebie..
|
|
|
Dziś kręcimy się jak w karuzeli
|
|
|
Już czuję tą spaleniznę z kuchni, pewnie Mamusia znów robi budyń.
|
|
|
Była zimną suką, zwykłą kurwą, kolejną na dzielnicy w której stało jej mieszkanie. Matka zaliczała dzień w dzień kolejnego menela, rodziła kolejnego bachora w krzakach. Ojciec? skurwysyn porzucił ją rok temu doskonale wiedząc że jest źle. Za każdym razem gdy odpalała szluga rozmyślała o Bogu, że to właśnie on sprawi że będzie szczęśliwa.
|
|
|
Kobieta zmienia się z każdą godziną; w tej samej chwili śmieje się, płacze,
kocha, nienawidzi.
|
|
|
dlaczego to wszytko musi tak boleć.
|
|
|
gdy wyjdziesz? mam biec? przepraszam, ale w biegach jestem kiepska. zostanę i przechylę ostatni kieliszek gorzkiej żołądkowej i... " za błędy" czy jak to szło?
|
|
|
mamo , jesteś tam ? czy mimo odległości jaka nas dzieli słyszysz moje wołanie? Potrzebuje Cię.Proszę,przyjdź, bo zawiodłam się na życiu, o którym tak dobrze mi kiedyś mówiłaś.
|
|
|
Nie żałuj niczego, co kiedykolwiek wywołało na Twojej twarzy uśmiech. Nigdy nie płacz przez coś, co kiedyś dawało Ci szczęście.
|
|
|
Bardzo często wkurwia mnie po prostu kolejny
dzień.
|
|
|
|