|
wsumiesama.moblo.pl
Ale niech się pan nie martwi. Kobiety są dziwne nigdy nie przestają kochać. Nawet drani...
|
|
|
Ale niech się pan nie martwi. Kobiety są dziwne - nigdy nie przestają kochać. Nawet drani...
|
|
|
i nigdy nikt nie zastąpi mi ciebie, bo ciebie tylko mam
|
|
|
może to właśnie jest szczęście?
|
|
|
Co bym zrobiła, gdybym miała przestać istnieć? Pobiegłabym do Niego i przytuliła. Tyle by mi wystarczyło.
|
|
|
'w każdy dzień i w każdym momencie ;***
|
|
|
Zgrywanie trudnej do zdobycia jest proste, gdy ktoś nam się nie podoba. Kiedy chodzi tylko o sprawdzenie teorii w praktyce, to rzeczywiście tak jest, ponieważ ofiara naszego eksperymentu to jakiś wyjątkowy brzydal. Kiedy dzwoni i chce Cię zobaczyć, Ty chichoczesz w duchu, bo Twoja matka miała jednak rację - traktuj ich podle, a oni i tak będą się starać.
|
|
|
Zbyt wiele rozczarowań, by uwierzyć od nowa ...
|
|
|
Stanąć przed nimi, uśmiechnąć się i powiedzieć: "Spierdalajcie, jestem boska".
|
|
|
: I gdy nadchodzą wieczory takie jak ten , gdy wszyscy inni są gdzieś , szczęśliwi, a ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia...
|
|
|
I pójdę na najdroższą kawę w mieście, do najpiękniejszej cukierni. będę tam siedziała taka dumna i niezależna. A potem wyjdę na te deszczowe choć ciepłe ulice, włożę w uszy słuchawki i będę delektować się moim ulubionym kawałkiem oraz uśmiechać do wszystkich przechodniów. Poczuje się wolna. Naprawdę wolna. I powiem sama sobie,że świat bez Ciebie też może być kolorowy...
|
|
|
-Kocham go. - Dziewczyno, ogarnij się! Nie widzisz jaki On jest?! Czy Ty naprawdę nie zauważasz Jego wad?! - A czy Ty myślisz, że ja szukam u Niego wa?... Ja ciągle szukam miłość w Jego oczach... I ciągle mam nadzieje, że w końcu ją ujrzę.
|
|
|
Czasami nad ranem, ciągle jeszcze pijana, budziłam się, drżąc z zimna, i musiałam pójść do łazienki. Wracając, widziałam swoje odbicie w lustrze. Policzki poorane ciemnymi strużkami resztek po makijażu. Czerwone plamy zaschniętego wina, rozlanego na moje piersi, gdy ręce trzęsły mi się od łkania lub gdy byłam już tak pijana, że rozlewałam wino, podnosząc kieliszek do ust. Włosy przyklejone do czoła i szyi. I gdy widziałam to odbicie w lustrze, dostawałam ataku nienawiści i pogardy do siebie, do Niego, do nas ...
|
|
|
|