Gdy on odszedł najbardziej nie mogłam pogodzić się z tym, że następnego dnia życie toczyło się dalej. Jak gdyby nigdy nic. Wtedy też świat się nie zatrzymał. Nawet na najkrótszą chwilę.
Tak bardzo chciałabym mieć Ciebie przy sobie, trzymać Twoją dłoń. Tak bardzo chciałabym już nie ranić nikogo więcej, chciałabym żeby już żadne oczy przeze mnie nie płakały Tak bardzo chciałabym zmienić wiele rzeczy, na które nie mam wpływu.