|
wrzuc.naa.luz.moblo.pl
Podobam Ci się taka jaka jestem. W moich białych najkach kolorowych okularach czarnej skórze i dżinsach. Kręcę Cię nawet wtedy kiedy nie wytuszuję rzęs nie wyprostu
|
|
|
Podobam Ci się taka jaka jestem. W moich białych najkach, kolorowych okularach, czarnej skórze i dżinsach. Kręcę Cię nawet wtedy kiedy nie wytuszuję rzęs, nie wyprostuję włosów i kiedy się nie uśmiecham. Dlatego tak bardzo mi zależy .
|
|
|
za to byśmy wyglądały jak gwiazdy z hollywood, bawiły się jak gwiazdy rocka i kochały sie jak gwiazdy porno.
|
|
|
a gdy wstawała rano na jej telefonie widniał już sms od niego. zawsze pisał to samo : kochanie, pora zacząć nowy cudowny dzień. kiedy się rozstali zdziwiła się gdy zobaczyła sms o tej samej treści. po chwili przyszedł kolejny. " to nie do ciebie " i wtedy zrozumiała ,że to taki kicz który on wciska każdej ;|
|
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
|
|
|
Siedziała u niego w pokoju czekając na niego, była szczęśliwa bo mogla się dzisiaj z nim spotkać, ponieważ wczoraj wyjechał do babci.. dostał sms'a ale mogla go przeczytać bo przecież nie mają żadnych tajemnic..oczywiście pożałowała.. napisała jego była 'Hey skarbie.;* Wczoraj było fantastycznie..;D Kiedy to powtórzymy.?. ;x' Zapłakana wyleciała z pokoju potykając się o chłopaka na schodach, spojrzała na niego z bólem w oczach, rzuciła w niego telefonem i wybiegła z mieszkania. Dostała od niego sms'a 'Hey skarbie.;* Moja dziewczyna się o nas dowiedziała..ale nie martw się, będziemy mieć teraz więcej dla siebie czasu.;**' po paru minutach napisał znowu ' Skarbie, to nie było do Ciebie, ten poprzedni sms nic nie znaczył..przecież wiesz ze bym Ci tego nie zrobił..' odpisała krótko 'Z nami koniec' i wyłączyła telefon...
|
|
|
z jego malinowych ust nawet ciche "czesc" brzmi cudowniee.!
|
|
|
po kilku miesięcznym związku nie mówisz mi nawet cześć chamie. \ waniilia
|
|
|
kocham Cię . no i kto teraz jest hardcorem ?
|
|
|
` mam cię, nie muszę mieć nic więcej
|
|
|
oto masz tu : kilogram miłości , milion pieniędzy , 365 dni spokoju , tonę szczęścia , i cudownych przyjaciół . co wybierzesz?
|
|
|
` ... rozpuszczona księżniczka , pieprzona romantyczka.
|
|
|
usuńmy story, zostawmy tylko love.
|
|
|
|