|
wrzuc.naa.luz.moblo.pl
Zżera cię zazdrość i po chuj ci to?
|
|
|
Zżera cię zazdrość, i po chuj ci to?
|
|
|
Czuję się na tyle wolna, aby ostro zabalować
|
|
|
ta okropna świadomość, że spaliłeś nasze wspólne zdjęcie, moją chustkę, z którą spałeś i wiele prezentów, które otrzymałeś ode mnie, nie pozwala mi spać. to wszystko co zrobiłeś, jest przeciwieństwem tego, czym zajmuję się ja, a mianowicie, nadal sypiam w Twojej bluzie, wtulając się w Twoją arafatkę, która pachnie Twoimi perfumami, które zakupiłam by nie zapomnieć Twojego zapachu, na półce siedzi miś od Ciebie, róże stoją zasuszone w tym samym wazonie, przywieszki do łańcuszka są schowane w szkatułce i pilnie strzeżone, bo nadal Cię kocham, wiesz.
|
|
|
Nie czaruj tyle tylko włącz rozum i zrozum, że mi się nie podobasz !
|
|
|
Właśnie zrobiłeś najgorszą rzecz jaką względem mnie mogłeś zrobić..nazwałeś mnie dziwką.
|
|
|
Byli ze sobą 5 lat. Pewnego dnia, oświadczył jej się. Była mile zaskoczona, od razu się zgodziła. Planowali ślub. Dwa tygodnie przed musiała pilnie wyjechać na tydzień. postanowiła zrobić mu niespodziankę i wrócić dwa dni wcześniej. Gdy weszła do domu zobaczyła go z jakąś dziewczyną..w łóżku. Wybiegła z mieszkania . Nie wiedziała gdzie, ale biegła przed siebie , byleby jak najdalej stąd. Spędziła noc na ławce w parku . Na następny dzień wróciła do domu. Tłumaczył jej się słabością do kobiet. Zamknęła się z żyletką w łazience, już nie słyszała jego nawoływań, nie wiedziała co się w okół niej dzieje..chciała po prostu umrzeć. Podcięła sobie żyły. Wtedy dopiero zrozumiał jak bardzo ją kocha. Po pogrzebie opił się, położył na jej grobie i również podciął żyły. Byli razem tak jak planowali. Wszyscy mówili jaka to była świetna para..
|
|
|
po kilku miesiącach, tysiącach spotkań, zostało tylko dwieście pięćdziesiąt trzy zdjęcia, doskonale opowiadające naszą historię.
|
|
|
to nie miało tak wyglądać. mieliśmy zostać przyjaciółmi, nawet najlepszymi. mieliśmy mówić sobie wszystko. miałam uwielbiać Ciebie i ze wzajemnością, ale nie kochać. po naszym rozstaniu miała nastać idealna przyjaźń, na wiele lat. więc dlaczego nienawidzisz mnie, a ja nienawidzę Ciebie?
|
|
|
mimo tego, że dziś kocham kogoś innego, ale on, moja pierwsza wielka miłość zawsze będzie pewną częścią mnie. dziś nie liczy się to ile krzywdy mi wyrządził, a czego mnie nauczył. nienawidzę go, to fakt. jednak w moim sercu pozostał po nim ślad. taka rysa, która zostawiła bliznę, która zniknie po latach. może dwóch, a może dziesięciu, to nieważne. najważniejsze, że w przyszłość nie będzie widoczna.
|
|
|
bo nie w tym rzecz, żeby leżeć, płakać, szlochać.
|
|
|
bo niedawno życie nauczyło ją że zamiast chłopaka, może mieć wielu zajebistych kumpli.
|
|
|
do kogo podbiegniesz, gdy jedyną osobą która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz ?
|
|
|
|