|
written.moblo.pl
oderwać się od rzeczywistości . zapomnieć o problemach i o tym co boli . nie zważać na kłopoty. nie kochać nie czuć nie cierpieć .
|
|
|
oderwać się od rzeczywistości . zapomnieć o problemach i o tym, co boli . nie zważać na kłopoty. nie kochać,nie czuć ,nie cierpieć .
|
|
|
Chodź i spróbuj mnie dobić .
|
|
|
written dodano: 31 października 2011 |
|
Mam ochotę siąść w kącie pokoju , zakryć szczelnie dłońmi twarz i trwać tak dopóki to wszystko mnie nie ominie .
|
|
|
written dodano: 31 października 2011 |
|
Jesienne wieczory zmuszają Nas do rozmyślania, wylewania łez, poczucia, że nikogo nie mamy. Nienawidzę jesieni.
|
|
written dodał komentarz: |
30 października 2011 |
|
written dodano: 29 października 2011 |
|
nic o mnie nie wiesz.. weż się pierdol ..
|
|
|
written dodano: 27 października 2011 |
|
- Ale przecież ona ciągle się uśmiecha.
- To spójrz na nią, gdy jest sama.
|
|
|
written dodano: 26 października 2011 |
|
Wspomnienia bola... Zabijaja. Zabijaja od srodka, mimo ze na zewnatrz wydajemy sie normalni.
Nikt nie wie, co przezywamy wewnatrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc. Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca
|
|
|
written dodano: 23 października 2011 |
|
Mam takie schizy, że leżąc wieczorami na łóżku, w pustym pokoju zaczynam myśleć czy ktoś mnie jeszcze potrzebuje, czy komuś gdzieś tam w najmniejszym zakamarku serca choć trochę na mnie zależy . Czasami ot tak po prostu, po moich policzkach spływają łzy, to weszło mi już w nawyk, bo wracam do wspomnień, bo myślę o tym co bolało mnie najbardziej, kto zadał mi ból, a kogo ja skrzywdziłam ..
|
|
|
written dodano: 21 października 2011 |
|
Zamknij oczy i zapomnij. To już minęło.
|
|
|
written dodano: 20 października 2011 |
|
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej.
|
|
|
written dodano: 18 października 2011 |
|
Nienawidzę tego uczucia,gdy nagle czuję się przygnębiona.Bez żadnego ostrzeżenia,bez oczywistego powodu.Po prostu to się dzieje. Czuję się pusta i beznadziejna. Czuję się zmęczona.Tak jakbym już nigdy miała nie ruszyć na przód.I kiedy ktoś pyta mnie:"co się dzieje?" nie potrafię odpowiedzieć,bo nic nie przychodzi mi do głowy. Wtedy zaczynam nad tym myśleć...i w tym momencie zdaję sobie sprawę,jak dużo rzeczy jest nie tak.
|
|
|
|