|
wozzy.moblo.pl
to śmieszne. kiedy go poznałam był cudownym troskliwym chłopakiem któremu zależało na związku miłości i drugiej osobie. teraz jest aroganckim dupkiem który potrafi je
|
|
|
wozzy dodano: 7 luty 2014 |
|
|
to śmieszne. kiedy go poznałam był cudownym, troskliwym chłopakiem, któremu zależało na związku, miłości i drugiej osobie. teraz jest aroganckim dupkiem, który potrafi jedynie wypominać błędy i krytykować każde słowo. wniosek? najpierw dobrze poznaj człowieka, a dopiero potem oceniaj i decyduj co dalej. / tonatyle
|
|
|
wozzy dodano: 7 luty 2014 |
|
|
mówi się, że początki są najtrudniejsze. nasz był całkiem dobry, bez kłótni, bez łez. dopiero po czasie wyszło na jaw jak wiele nas dzieli, jak wiele różni. każde jedynie walczy o swoje, zamiast wesprzeć drugiego. / tonatyle
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Jeden raz to pomyłka, dwa razy: pech lub zbieg okoliczności, trzy: umyślne działanie lub złe przyzwyczajenie
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Wszyscy nosimy blizny. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych.
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Cierpiące kobiety przywiązują się do człowieka szybciej, mocniej i na dłużej. - Janusz L. Wiśniewski, "Zespoły Napięć"
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Ale na ziemi miłość jest inna. Kochasz w bliskiej osobie jej wady, zalety, uśmiechy, gesty oraz sposób, w jaki mówi, to, jak śpi... Kochasz mimo przeciwności, nie oczekując niczego w zamian, poświęcasz się, by dać komuś szczęście, bo ono jest również twoim. I jeśli nawet przyjdzie ci cierpieć z tego powodu, to i tak tylko najcudowniejsze momenty wyryją się w twoim sercu, reszta stanie się bolesną niepamięcią. To uczucie, Rafaelu, jest potężniejsze niż jakakolwiek siła na tym świecie. Można go doświadczyć jedynie będąc człowiekiem.
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. Tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. Proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. Pamiętasz, ale już nie kochasz. Brakuje Ci Go nie raz, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić..
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
bo ona za często płacze. Za szybko się poddaje. Ma zamało marzeń i stanowczo za często trafia na sukinsynów.
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Uwierz, nie należę do tego typu człowieka, dla którego koniec związku to jakaś straszna tragedia, ale Twój brak tak mocno mi doskwiera, że na prawdę.. chciałabym nie pamiętać..
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz " kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro "
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
Nie mogłam egoistycznie trzymać Go przy sobie, jeżeli nie chciał przy mnie zostać. Musiałam pozwolić mu odejść, żeby mógł być szczęśliwy, bo najwyraźniej ja nie dawałam mu takiego szczęścia, na jakie czekał. I chociaż strasznie to wszystko bolało i wyciskało milion łez to nie mogłam już dalej walczyć. Musiałam przestać. Być może zasługuje na niego i na jego miłość jakaś inna dziewczyna, a nie ja. I chyba czas się z tym pogodzić, pomimo tego, że to właśnie z nim wiązałam swoje plany na przyszłość.
|
|
|
wozzy dodano: 3 luty 2014 |
|
,, szła w jego stronę. uśmiechnął się szeroko, stał z kumplami i tą lalą. już chciał się przywitać, gdy go zatrzymałam. spojrzał na mnie wściekły. nie lubił, gdy mu się odmawiało przy kumplach. -wiesz co?-zapytałam ze spokojem. spojrzał spod byka. -a w sumie nie.- odwróciłam się do laski obok. -możesz go całować, ale on wciąż będzie czuł moje usta, możesz ściskać jego dłoń, ale to moja najbardziej pasowała, możesz przytulać się do niego podczas snu, ale wiedz, że to o mnie będzie śnił, możesz...- dotknął mojego ramienia chcąc mnie powstrzymać przed dalszym mówieniem. Strzepnęłam jego dłoń. -jeszcze nie skończyłam! -ryknęłam. -znów odwróciłam wzrok w stronę dziewczyny. -możesz z nim być. krzyżyk na drogę, ale pamiętaj, że facet, który zdradził raz, nie powstrzyma się przed kolejnym skokiem w bok. - Stanęłam na wprost niego. -no to pa, Kochanie. -Odwróciłam się na pięcie. -i wiesz, co? -stałam wciąż tyłem. -postaraj się nie zjebać jej życia tak, jak to zrobiłeś ze mną. "
|
|
|
|