|
Nic naprawdę nic nie pomoże, jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości
|
|
|
Otwórz oczy, zobacz sam. Przed nami mgła. Zamykam oczy. Nie chcę widzieć, nie chcę czuć. Czy to koniec już?
|
|
|
Lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci; lepiej odejdź, pozwól mi odejść; lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć. Lepiej daj mi następna szansę
|
|
|
Ale ty, ty mnie dobrze znasz, wszystko o mnie wiesz. Wiem wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie.
|
|
|
I czując cię obok, opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim
|
|
|
Twój romans stulecia dobiegł końca. Królewicz nie wróci. Nikt nie wyrwie cię pocałunkiem ze złego snu.
|
|
|
Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali.
|
|
|
Zaopiekuj się moim sercem – zostawiłem je przy tobie .
|
|
|
– Usiłujesz powiedzieć, że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny?
|
|
|
Anioły przecież nie umierają...
|
|
|
Gwiazdy się przecież wypalają.
|
|
|
|