Napisze na kartkach tysiąc razy twoje imię dodając, że bardzo Cię kocham. Wejdę na dach i zrzucę je wszystkie na wiatr... Może któraś doleci do Ciebie, rozpoznasz moje pismo i zrozumiesz jak bardzo mi zależy na Tobie...
Teraz jak patrzę na to z perspektywy czasu to wcale nie byłeś niczego wart ! I tego się trzymajmy... Oby znowu nie powróciły wspomnienia. Póki co są nic nie warte. Odcinam się od tego co było.