|
wipeout.moblo.pl
kiedyś flaszka na trzech wypijana w parku którą ktoś z nas wyniósł starym z barku.. szybko podawana z ręki do ręki zacieśniała nasze szczeniackie więzi :
|
|
|
kiedyś flaszka na trzech wypijana w parku, którą ktoś z nas wyniósł starym z barku.. szybko podawana z ręki do ręki, zacieśniała nasze szczeniackie więzi :)
|
|
|
brak mi go Boże, jak kuli na co dzień, jak przyjaciół, gdy sam zostajesz na lodzie
|
|
|
nie potrafię dać im siebie na pół etatu
|
|
|
jeśli coś kochasz, to rób to- po prostu.
|
|
|
co jest ziąbel!? chyba nie chcesz się poddać? to nie czas na to,bo w życiu trzeba w kość dać
|
|
|
czego bym nie zrobił i tak będzie konkret!
|
|
|
jest coraz gorzej, ciągle widać to po twoich oczach
|
|
|
nie chce kłamać, bo to jak sztuczne jabłka w sztucznych rajach
|
|
|
postaw się na jego miejscu poczuj to pierdoloną bezsilność.
|
|
|
karetka. los mu wystawił przedstawienie, jeszcze nie wiedział, że to ona zagrała w tej scenie.
|
|
|
choć krył łzy, pisał wciąż do niej listy z więzienia, że dla takich jak my nasz dom jest tam gdzie nas nie ma
|
|
|
gdy ostatni raz ją widział to czas pędził tak bez przeszkód i zostawił mu tęsknotę na krawędzi tego zmierzchu.
|
|
|
|