nie chcę wycieczki dookoła świata,śniadania do łóżka,czy pierścionka z największym diamentem w Europie,nie marzę nawet o kolacji w najdroższej restauracji,a potem nocy w pięciogwiazdkowym hotelu, nie potrzębuję tego ..poza Tobą .
i tu niechodzi nawet o to czy się gniewam. nie gniewam się..ja tylko czuję się jak oszukane dziecko,któremu obiecali lizaka,a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostanie .
kiedyś zrozumie,ale czy wróci .. ? ale czy ona będzie czekać ? może ktoś już go zastąpi ? ale prawdziwe uczucia nigdy nie wygasną ,ona zawsze będzie coś do niego czuć !