|
wiktoria8895.moblo.pl
A za dnia? Za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech beztroską i pełnię szczęścia.. Fajna dziewczyna pełna energii myślą o niej inni. A wieczorem zdejmuje ją a na tw
|
|
|
A za dnia? Za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech, beztroską i pełnię szczęścia.. Fajna dziewczyna, pełna energii myślą o niej inni. A wieczorem zdejmuje ją a na twarzy pojawia się smutek i pełnia.. samotności.. Ale tego już nie widzi nikt.. tylko ona
|
|
|
Są faceci, którzy dorastają z myślą, że kiedyś w przyszłości założą rodzinę, i tacy, którzy są gotowi do małżeństwa, gdy tylko poznaja właściwą dziewczynę. Ci pierwsi mnie nudzą głównie dlatego, że są żałośni; na drugich, szczerze mówiąc, trudno trafić. To ci drudzy, ci poważni, mnie interesują i trzeba czasu, żeby znaleźć tego, który zainteresuje sie mną. Chcę powiedzieć, że jeśli związek nie przetrwa długo, to po co, u licha, w ogóle tracic na niego czas i energię.
|
|
|
Czasem mam wrażenie, że to się nigdy nie skończyło. Może to taka pauza. Ktoś włączył stop w bardzo pięknej, smutnej piosence i po prostu musimy to przeczekać. Nie wiadomo co się dzieje gdy nie patrzymy. Gdy nuty martwą stoją, ty obejmujesz ją, a ja udaje, że wszystko jest w porządku. Ale może oboje wiemy, że to tylko pauza? Ale czasem nie mam już siły czekać na to, aż ktoś naciśnie start i piosenka będzie leciała dalej bo zbyt bardzo boli twój obraz. W pauzie dzieje się wiele rzeczy, nie zdolnych poruszyć ziemię bo nie są to sprawy związane z tobą. Twoje oczy mówią mi, że ty wiesz i ja wiem, że to nie jest przecież koniec, chociaż jednocześnie ją obejmujesz. Czasem masz taki pusty wzrok i myślę, że niedługo ktoś naciśnie start. I kiedy tak się nie dzieję, chcę zrobić to sama, ale jak zwykle nie potrafię. Spadam. Niebo jest takie ciemne, nie widzę nic oprócz martwych nut, oprócz twoich niebieskich oczu.
|
|
|
Zacznijmy od tego, ze jeżeli myślisz, iż mnie znasz, to jesteś w błędzie, kurewskim błędzie . Bo siebie nie znam nawet ja. A więc posłuchaj. Każda twoja krytyka uderzy we mnie z potrójną mocą i odciśnie po sobie palący ślad, który będzie sie we mnie ropił i doskwierał mi. Każde twoje negatywne słowo będę ciągle przyswajać na nowo, rozkładając je na cząsteczki i katując się nim. Kiedy cała bedę chciała cię przeprosić, nie zrobię tego wprost. Będę się bała, że mnie odrzucisz. Nie uśmiechnę się pierwsza, nie podam ręki na zgodę. Zbyt przerażona jestem, że zadrwisz ze mnie albo się odwrócisz. Pod żałosną maską obojętności ukryję prawdziwe uczucia. A ty będziesz myśleć, że jestem zimną suką bez serca. A tak naprawdę czuję więcej, niezależnie od tego, jak sobie wyobrażasz moje uczucia. Nigdy nie okażę ci, jak wiele dla mnie znaczysz. Tylko dlatego, że nie potrafię i boję się twojego odtrącenia. Nie pozwolę ci zauważyć, że mnie skrzywdziłeś. Nie okażę ci wdzięczności za to, co dla mnie robisz
|
|
|
Kochamy, tracimy, pragniemy, żałujemy, wracamy, tęsknimy, zakochujemy , nienawidzimy, lubimy, przyzwyczajamy, spożywamy, spóźniamy, piszemy, gramy, myślimy, umieramy, nadużywamy, palimy, pijemy, uzależniamy, upajamy, radujemy, smucimy, śmiejemy, płaczemy, rozpaczamy, uczymy, śpiewamy, myjemy, biegamy, jeździmy, tańczymy, mokniemy, opalamy, znosimy niewygody, zarabiamy, bankrutujemy, machamy, dotykamy, przytulamy, całujemy, krzywdzimy, naprawiamy, niszczymy, nucimy, gotujemy, znęcamy, rozmawiamy, krzyczymy, smsujemy, dzwonimy, wylegujemy się, śpimy, kradniemy, oddajemy, nie zgadzamy, sprzeciwiamy, dyskutujemy, śnimy, przebywamy, wychodzimy, zamykamy, …Znikamy.
|
|
|
kilka podmuchów wiatru. parę westchnień i głośne bicie serc schowane pod piaskiem. muzyka z nad drugiego brzegu i ciemność, która otaczała nas zewsząd. jego usta metr od moich, i ciepłota ciał. lato. serca zakopane na pamiątkę, zamiast posadzonego drzewa. nasz własny świat zamiast domu, i puste klatki piersiowe zamiast obrączek na palcach. poszliśmy inną drogą, ale ważne że razem.
|
|
|
przeszłość zamknięta na kłódkę. kluczyk wyrzucony. nowy rozdział. tym razem nie rozłożyłam się wygodnie na łóżku, jak bywa przy rozpoczynaniu kolejnego rozdziału w książce. tym razem to ja gram główną rolę, i podobnie jak inni bohaterzy, mam zapisaną gdzieś swoją przyszłość, ale to nie znaczy że ona nie zależy ode mnie. tam zapisane są moje decyzje, które nie leżą w rękach losu. wszystko zależy ode mnie.
|
|
|
To niesamowite prawda? Trwać tak razem w jednej chwili, która dla reszty świata nie istnieje, należy tylko do nas. Widzieć w sobie to wszystko, czego potrzeba do życia. W sobie nawzajem odnajdywać cząstki bicia serca, które pomagają w oddychaniu przepełniając powietrze zapachem miłości, która jest nasza, tylko. Trzymać się za ręce z tą nieśmiertelną świadomością, że nikt już nigdy nie będzie w stanie ich rozdzielić, że nikt nie odbierze nam tego ciepła, które mamy. Że będziemy obok, zawsze.
|
|
|
był jak ulubiona książka. miałam swoje ulubione fragmenty, znałam całą treść na pamięć, a i tak, za każdym razem odkrywałam coś nowego. uwielbiałam jego ciemne tęczówki i uśmiech, który zdradzał jego kolor duszy. znałam na pamięć jego każdą rysę czy bliznę tą na ciele, jak i na sercu. były różnych wielkości, jedne bolały bardziej, drugie nieco mniej, ale sama świadomość, że cierpiał utrudniała mi oddychanie. znałam go na wylot. wiedziałam co lubił, a czego nie. czego się bał, i dlaczego robił wszystko, aby nie stać jak jego ojciec, a mimo wszystko - każdego dnia, dowiadywałam się o nim kolejnych, wspaniałych rzeczy, a czasem wręcz przeciwnie - jego przeszłość nie była kolorowa. nie pachniała grzecznością, dobrocią czy życzliwością. ważne, że przyszłość zapowiadała się w kolorach tęczy. o zapachu naszych wymieszanych perfum o drugiej w nocy, i o smaku naszych złączonych ust. tylko to się liczyło.
|
|
|
Być jak Robin dla Barney’a, jak Blair dla Chucka, jak Bonnie dla Clyde’a, być dla kogoś najlepszą przyjaciółką i kochanką, tą jedną, wybraną, tą, która zawsze będzie najlepsza, tą, o którą walczy się do końca i która rzuca cień na wszystkie inne, być pierwsza opcją i jednocześnie być ostatnią, ostatnią dziewczyną, ostatnim podrywem, ostatecznym wyznaniem miłości.
|
|
|
Skumaj, naprawdę nie ma ludzi gorszych czy lepszych, są tacy, którzy chcą ci pomóc albo chcą ci dopieprzyć
|
|
|
W święta pamiętam czekałem na prezent, dzisiaj święta kojarzę z jedynkami na semestr.
|
|
|
|