|
wierzchowiec_xd.moblo.pl
'Boję się przyzwyczaić do myśli że za bardzo mi zależy.'
|
|
|
'Boję się przyzwyczaić do myśli, że za bardzo mi zależy.'
|
|
|
lubię wieczorem usiąść na parapecie, wsadzić słuchawki w uszy , patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie.
|
|
|
- Kim był dla ciebie? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był .. ? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem
|
|
|
był bezkonkurencyjny . swoim uśmiechem potrafił rozpierdolić wszystkie moje kłopoty.
|
|
|
królewna w niebieskich trampkach , rurkach i za dużej koszulce .
|
|
|
gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać .
|
|
|
wkurwia mnie fakt, że nie mogę ustawić nawet przybitego opisu , bo zaraz piszą wszyscy z mojej listy , a ja muszę wymyślać tysiące historyjek , abyś nie dowiedział się prawdy .
|
|
|
jestem jak jakiś mały pokemon . gdy już nie mam sił , żeby walczyć , chowam się do pokebola . // zakonniacaa
|
|
|
słuchając kolejnych kawałków Słonia , czuje jak te chore melodie ryją mi banie , a zarazem dają skurwiałą siłę.
|
|
|
gdy byłeś, czułam, że mam wszystko, że mogę wszystko. ale to było kiedy Ty byłeś przy mnie...
|
|
|
usiądę 'na murku'. usiądę tak, jak zawsze siadałam, kiedy było źle. te bloki, to osiedle dawały ukojenie. skrzyżuję nogi, podniosę klapkę swojej motoroli i wyłączę ją. położę się, zacznę płakać. za chwilę znów włączę telefon, bo przecież nie wytrzymam bez niego długo. kilkanaście nieodebranych połączeń i sms 'odbierz, proszę nie rób nic głupiego :(', ale nie od niego. trzasnę klapką i zacznę głośno łkać. zmarznę, bo przecież zawsze marznę, jak płaczę.
|
|
|
W tym zapatrzeniu wydawał jej się nagle bardzo bliski, jakby znała go całe życie i zawsze na niego czekała..
|
|
|
|