-Wieczooreek < 33 -I co udał się ?? -Nie -To dlaczego się cieszysz?? -No bo jak szłyśmy do szkoły to na boisku grał on...-No i ... -Człowieku on był bez koszulki!! -Uuuu...a po za tym co się jeszcze działo? -No na wieczorku to nic ale potem poszłyśmy na grila do koleżanki! -I co fajnie było? -Zajebiście ! < 3 [w.z] | z życia wzięte |
-Mam duży problem...-Jaki? -Nie wiem w co się ubrać na wieczorek... -I to nazywasz dużym problemem?Nie masz większych?-Nie mam. -Co ja bym dała za takie ,,duże" problemy...[w.z]
A może lepiej byłoby nie ujrzeć nigdy Cię
I obraz marzeń wyrwać z ciągłych pragnień snów.
Lecz jak to zrobić, powiedz mi,
gdy serce Ciebie chce.
Nie zdołam zmienić swojego losu stało się...