Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie../ coookeis
I co ja mam mu kurwa powiedzieć? Że mi zależy? Że uwielbiam jego śmiech i nienawidzę gdy nie odpisuje? Że wkurwia mnie ta sytuacja i nie mam już siły, i jedyne czego chcę to być z nim, za nim, przed nim, w nim i również obok? Nie powiem mu tego, bo byłoby to zbyt banalne. |net