|
whydontyouloveme.moblo.pl
uśmiechnij się jeśli teraz się poddasz nigdy nie dasz rady.
|
|
|
uśmiechnij się, jeśli teraz się poddasz - nigdy nie dasz rady.
|
|
|
polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
|
zaczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem Ci słodkie 'spierdalaj'.
|
|
|
- Wiesz co w Tobie lubię najbardziej?- Co?- To, że jesteś tylko mój.
|
|
|
- Ja już nie mam siły... Tak wiele chciałbym zmienić w swoim życiu...- Żartujesz ?- Nie.. Dlaczego tak uważasz ?- Bo ja tego nie rozumiem... Dobrze mi tu i teraz, niczego nie chcę zmieniać, na zawsze chcę pozostać w swoim świecie! Dziś jesteśmy, jutro może nas nie być! I może dziś nie masz siły, ale każdy następny dzień ją nam daje !
|
|
|
- Skarbie..- Tak? - Jakbyś miał mnie porównać do jednej rzeczy, to co by to było?- Lodówka...Wyszła, trzaskając drzwiami, a On cichym głosem dokończył:- ... w której zamroziłbym swą miłość do Ciebie i nie martwiłbym się, że coś się w niej zmieni, zepsuje..
|
|
|
-Zawsze odwracam głowę, gdy próbujesz mi spojrzeć w oczy. Boję się, że ujrzysz w nich moją wielką miłość do Ciebie.
|
|
|
-Pytasz mnie czemu na Ciebie cały czas patrzę.. Po prostu kocham na Ciebie patrzeć.-Ale mnie to trochę krępuje.-A mnie krępuje ta Twoja cholerna obojętność.-A może ja tak dobrze ukrywam swoje uczucia?-Jak to?
|
|
|
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
|
|
|
Nawet niebo płacze zaglądając przez okno do mojego pokoju.
|
|
|
Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
Kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wmieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie, jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta który to wszystko poskładał w swojej malutkiej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię, oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp, do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka, ale nic nie będzie takie samo jak nasza samotność we dwójkę, JAK NASZE BYCIE RAZEM OSOBNO. :*♥
|
|
|
|