|
whosays.moblo.pl
Usiądź obok mnie. Usiądź i pomilcz ze mną bo na wspólną rozmowę Nas już nie stać..
|
|
|
Usiądź obok mnie. Usiądź i pomilcz ze mną, bo na wspólną rozmowę Nas już nie stać..
|
|
|
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy, gdy odchodzą .
|
|
|
A ja nadal czekam aż się pojawisz. Aż przyjdziesz i wszystko będzie jak dawniej.
|
|
|
I co z tego, że płaczę po nocach w poduszkę, co z tego, że myślę o różnych rzeczach, co z tego, skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie, bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w dorosłe życie?
|
|
|
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy i zaczyna się bit. Wtedy wszystko mi wraca. Słowa piosenki gdzieś odpływają i pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość.. i wtedy do oczu napływają mi łzy. Serce ściska się całej siły i braknie oddechu, bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.
|
|
|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
To nie do końca szczere. Któreś z Nas mijało się z prawdą. Zadaj sobie pytanie: Kto zawinił, ja czy Twoje kłamstwo?
|
|
|
Kiedyś setki marzeń. Dzisiaj setki wspomnień, które mam w pamięci i o których nie zapomnę.
|
|
|
Dobra okej . Nigdy nie mówiłeś, że będziemy razem , ale myślałam, że codzienne spotkania , całusy , przytulania ,sms'y o treści " kocham Cię " do czegoś zobowiązują . Nie wiedziałam, że teraz po 7 miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień. Jeśli tak teraz wygląda miłość , to ja dziękuję .
|
|
|
Jestem bardzo wrażliwa. Często płaczę. Bardzo często. Zdecydowanie za często.'
|
|
|
Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas..
|
|
|
A ona tuliła jego bluzę do siebie wyobrażając sobie, że przytula się do niego. Nadal czuła jego słodki zapach, który powoli ją usypiał.
|
|
|
|