|
whitedove.moblo.pl
Moje serce znowu umierało. Umierało po raz setny. I tylko jeden Bóg wie ile razy jeszcze zdoła to unieść.
|
|
|
Moje serce znowu umierało. Umierało po raz setny. I tylko jeden Bóg wie, ile razy jeszcze
zdoła to unieść.
|
|
|
Mężczyzni pojawiaja sie i znikają, jedni zostawiaja po sobię tylko wspomnienia, tęsknote, łzy. Inni są mi tak obojętni, że ciesze się że znikneli.
|
|
|
On wiedział, czego chcę - ja tylko czułam. On z inteligencją - ja z sercem, on przygotowany do walki - ja gotowa na wszystko nie wiedząc nic, on wykształcony - ja prosta, on ogromny - ja malutka, on mistrz - ja uczennica, on osobowość - ja jego cień, on pewny swoich racji - ja pewna tylko jego..
|
|
|
Pamiętam te dni, w których zaczęła się nasza miłość. Myślę o milionach dróg, którymi mogłabym uciec i być z tobą.
Ale rzeczywistość nie była tylko tobą i mną. Było mnóstwo wyjętych dni i samotnych nocy.
|
|
|
Używaj daru życia. Uśmiechów dzieci, kolorów nieba, zapachu kawy, ciepłego wiatru i dzwonienia tramwajów. Ciesz się mroźną zimą i upalnym latem. Szczęście to czas. Nie zapomnij o tym.
|
|
|
Przybywam z niespełnionym marzeniem w ręcę z letnim rozczarowaniem i chwilą nadziei.
|
|
|
Twoja chamskość uzasadniona słowami 'nie chce żebyś robiła sobie nadzieje'. Jaki Ty wielkoduszny.
|
|
|
I tylko od czasu do czasu myśle sobie jak mogłoby nam być cudownie.
|
|
|
Lubię się powtarzać, a moje serce lubi przybierać poprzednie stany.
|
|
|
Nie pasowaliśmy do siebie. Ja potrzebowałam towarzystwa przy herbacie, w zimowe wieczory, pod ciepłym kocem, podczas gdy on nie pozwoliłby sobie na opuszczenie żadnej imprezy, nie umiał usiedzieć w miejscu...
|
|
|
Nie przynoś mi kwiatów, prezentów... Nie zabieraj mnie na drogie, romantyczne randki... Po prost przyjdź, spójrz mi w oczy i zapewnij, że nie zawiedziesz... To wystarczy.
|
|
|
Wyrwana z objęć samotności, otulona płaszczem miłości, owinięta pasem zdrady z rękoma pełnymi kłamstw.
|
|
|
|