|
whitedove.moblo.pl
Wczoraj zakop pod ziemią jutro zawieś wysoko w chmurach a po dziś stąpaj twardo jak po brudnej ziemi.
|
|
|
"Wczoraj " zakop pod ziemią, "jutro" zawieś wysoko w chmurach, a po "dziś " stąpaj twardo, jak po brudnej ziemi.
|
|
|
Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary.
Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów.
Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem.
Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się.
Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.
|
|
|
A gdybyś tak pewnego dnia usta pomalowała uśmiechem, a oczy przybrała czułością. Gdybyś spróbowała włosy spiąć muśnięciem wiatru i ubrała sukienkę zwiewnej radości. Gdybyś pewnego ranka spróbowała zostawić swoją “idealność” w szafie... Na jeden dzień. Jakbyś się wtedy czuła?
|
|
|
Wrócmy do czasów rozedrganych powiek, pojedynków na spojrzenia..
|
|
|
Chcę żebyś o mnie nie zapomniał, żebyś w każdej kolejnej kobiecie szukał mojego zapachu, smaku i kształtu, mojego głosu, mojego spojrzenia, gładkości mojej skóry, mojej uległości i mojej nieobliczalnej radości, mojego zachwytu. Wspaniałych kobiet jest wiele, na pewno spotkasz ich dużo, ale nie takich jak ja, bo ja jestem niestety tylko jedna.
|
|
|
On zawsze będzie wracał , w śnie , myślach , marzeniach uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości...
|
|
|
Żegnaj na zawsze. Zapomnij co było. Przepraszam za kłopot. Dziękuję za miłość...
|
|
|
To jak jest aktualnie? Kochasz, nie znasz, nienawidzisz? Poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.
|
|
|
Stawiam wszystko na jedną kartę. moje serce, moje uczucia, honor i godność. Albo, wygram i zyskam, Ciebie, albo przegram i stracę, całą siebie. Ponownie. Ryzykuję, życie. Dla ciebie.
|
|
|
Nienawidzę kiedy mi zależy. Wolę kiedy jest mi wszystko jedno.
|
|
|
To cierpienie w moich oczach, kiedy powiedziałeś: "Ona." / vereena ;*
|
|
|
|