|
whisperofwind.moblo.pl
nic nie koi moich rozbieganych zmysłów rozszalałych myśli zagubionych dłoni rozchylonych warg bardziej niż Twoja obecność i Twój zapach który praktycznie z
|
|
|
nic nie koi moich rozbieganych zmysłów , rozszalałych myśli , zagubionych dłoni , rozchylonych warg , bardziej , niż Twoja obecność i Twój zapach , który praktycznie znajduję się już na każdym ubraniu z mojej szafy .
|
|
|
tamten dzień , zupełnie normalny , jesienny dzień .. Wspólny spacer , wymiana spojrzeń , uśmiechów , szczerych słów - bynajmniej w tedy . Początek końca , o którym pojęcia nie miałam . Nawet nie wystraszyłam się kropel deszczu , które poczułam na czole . Nie bałam się ich bo Twoja dłoń , tak delikatna , odruchowo i płynnie otarła mi je z czoła . Pamiętam to , jak dziś . I wspominam to właśnie dziś , siedząc samotnie na parapecie z papierosem w ręku zastanawiając się , czy Ty choć pamiętasz jedną chwilę razem ... czy jestem dla Ciebie nie tylko człowiekiem który był , ale wspomnieniem które chciałbyś pielęgnować .
|
|
|
Twoja bezczelność pobudzała moje zmysły , i pewność , że przy takim FACECIE nie musiałabym się niczego bać - tak było kiedyś . Dziś wiem, że jedyne czego powinnam się bać przy Tobie , to , to , że tą bezczelność mogłam poczuć na własnej skórze .
|
|
|
za mało odwagi , by czasem wprost coś powiedzieć ,
ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie .
|
|
|
bezcenna była by dla mnie chwila , w której otuliłbyś moje zimne ciało , swoją ciepłą , czuła dłonią . Bezcenny byłby dla mnie moment w którym wiedziałabym , że na tym się nie skończy .
|
|
|
spacerował ze mną po mieście , czekał aż mnie wypiździ ,
potem siedząc na murku , rozpoczynał czynność ,
którą ja nazywałam - przytul mnie , tak mi zimno . ;]
|
|
|
idealny mężczyzna dla mnie? to taki, który może być wszędzie... ale woli być przy mnie . / uwielbiaaj .
|
|
|
przerwij tą ciszę , nie daj mi zapomnieć .
|
|
|
jeśli widzisz w tym prestiż , to szajs Cię błogosławił .
|
|
|
|