|
wezzamniebuchaglebokowpluca.moblo.pl
darza mi się potykać o sznurowadła swoich trampek. Często przez przypadek połykam gumy do żucia. Gaszę papierosy w filiżankach zamiast w popielniczkach. Otwieram okno na
|
|
|
darza mi się potykać o sznurowadła swoich trampek. Często przez przypadek połykam gumy do żucia. Gaszę papierosy w filiżankach zamiast w popielniczkach. Otwieram okno na oścież podczas deszczu. Ucinam sobie popołudniowe drzemki, popijając wcześniej wino. Nie jestem idealna, a moje życie polega na czekaniu na osobę, która tą nie idealność zaakceptuje.
|
|
|
Czy ja do cholery wyglądam jak konfesjonał, że wszyscy. zwracają się do mnie dopiero wtedy,. kiedy muszą się komuś wygadać?
|
|
|
Weź se kurwa pstryknij palcami i ot tak zapomnij.
|
|
|
Spotkałam go. I chyba już zdaje sobie sprawe, że nie wyglądałam najlepiej,
drżały mi ręce i oczy były jakoś dziwnie smutne.
|
|
|
Napisałeś na chodniku "Kocham Cię" - drukowanymi literami, żeby było wyraźniej.
Byłam wybrana -do pierwszego deszczu.
|
|
|
Wspomnienia bolą... Zabijają… Zabijają od środka, mimo że na zewnątrz wydajemy się normalni. Nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz… Nikt nie jest w stanie nam pomóc. Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca… Dlatego ważna jest obecność przyjaciela przez 24 h…
|
|
|
.. Mówiła: Nie chcę Cię widzieć! A szukała Go wzrokiem na ulicy... Mówiła: Nie myślę o Tobie! A nie było chwili, by tego nie robiła... Mówiła: Nie odbiorę! A z nadzieją czekała na kolejny telefon... Mówiła: Nie tęsknię! A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia... Mówiła: Nie kocham Cię! ...I tak stała się oszustem dla własnego serca. ; (
|
|
|
Chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko, co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił, jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś, chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. !
|
|
|
Początki tego były słodkie jak mleczna czekolada...teraz jest jakbym zjadła grejfruta.
|
|
|
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć powoli komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie
|
|
|
Bo na Twój widok mordka mi się cieszy ;D ; ***
|
|
|
|