|
Skarbie, nie odchodź, to może być moja ostatnia godzina życia. - mówiła ze łzami w oczach - pragnę, chcę, byś był. Byś trzymał mocno moją bladą rękę. abyś mówił, że beze mnie jest Ci źle, że nie pozwolisz mi odejść. Że będziesz podtrzymywał moją głową, podając swój oddech. a mój organizm będzie wyszukiwał się tlenu, twojego tlenu, który pozwoli by moje serce nadal biło. A jeśli już będę między chmurami, Ty postąpisz jak Romeo albo jak Tristan, aby pokazać tym wszystkim, że nasza miłość jest prawdziwa, niezniszczalna, niepokonana.
|
|
|
Nie jestem alkoholikiem, alkoholicy chodzą na spotkania. Jestem pijakiem, my chodzimy na imprezy :)
|
|
|
- ej słuchaj, słuchaj, no słyszysz ? -no słucham. - ale słuchasz uważnie? - no słucham! -no i po co?
|
|
|
pachniesz trochę niebezpiecznie. kusisz.
|
|
|
- pójdziemy się za to najebać, jak już z nim będziesz - a co jeśli nie będę ? - wtedy się napierdolimy
|
|
|
Nie poddaje się, bo mam o co walczyć, walczę o to, bo jest dla mnie ważne . ♥
|
|
|
Po dwóch godzinach spędzonych na zatapianiu poduszki swoimi łzami, wyszła na dwór. Drżącymi palcami starała się odpalić papierosa, po kilkunastu próbach - udało się. Teraz zatruwała swoje płuca dymem nikotynowym, bo co zostanie po zdrowych płucach, gdy serce jest zatrute?
|
|
|
i nienawidzę tej bezradności, gdy nie chce płakać, a mimo to czuje jak moje łzy spływają po policzkach.
|
|
|
Czasem tak bywa, nie każdy wygrywa, czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa, zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać, można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa. ..
|
|
|
kobieta wie lepiej. i nie próbuj się kłócić bo mam obcasy, które lubią się wbijać w czyjeś ciało.
|
|
|
Ty ! a wiesz, że któregoś dnia, wychodzę sobie z bloku, a tu kilkunastu zamaskowanych facetów stało pod moją klatką z pistoletami w ręku i ja wychodzę i do nich, żeby sobie poszli, bo mi rozróbę na blokach robią, a oni ' sorry mała, już idziemy'. A później zaczęły latać śmigłowce, i helikoptery, i bomby atomowe nawet zaczęły spadały na ziemie, ale potem mama mnie obudziła.
|
|
|
Rusz się z podłogi. Odłóż na bok kłopoty i zacznij żyć. Wyrzuć wszystkie swoje problemy, bo teraz jest czas imprezowania. !
|
|
|
|