|
wdowapogangsterze.moblo.pl
Najgorsze jest uczucie gdy tracisz pewną osobę. Człowieka który dotąd był sensem życia. Kimś kto był w zupełności wszystkim. Czujesz że życie wysuwa Ci się spod stó
|
|
|
Najgorsze jest uczucie, gdy tracisz pewną osobę. Człowieka, który dotąd był sensem życia. Kimś, kto był w zupełności wszystkim. Czujesz, że życie wysuwa Ci się spod stóp. To boli, wiem. Ale starasz się żyć. Byle jak, ale żyć..
|
|
|
Zastanawiam się, czy istnieje w ogóle jakiś sens starania się o drugiego człowieka, pomagania mu i bycia z nim w najtrudniejszych chwilach jego życia, jeśli w późniejszym czasie ten człowiek, bez względu na wszystko, będzie traktował Cię jak śmiecia?
|
|
|
O to właśnie w tym wszystkim chodzi, na początku ma boleć, łzy, krew i próby samobójcze mają dać Ci do zrozumienia, że życie w każdej chwili może z Tobą tak po prostu wygrać. I właśnie wtedy kiedy ono pokłada Cię po raz kolejny na glebę, Ty musisz wstać choć nie wiem jak cholernym wyczynem by to było, wstać i uświadomić sobie, że jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą cieszyć, że jest wiele osób, którym zależy. Z uniesioną głową ku górze iść przed siebie, nie dając życiu kolejnej satysfakcji z wygranej, i już nigdy nie popełnić tego samego błędu, już nigdy więcej nie cierpieć tak samo.
|
|
|
Żyję. Mam swój kawałek świata jak Ty. Tu gdzie przeplata się uśmiech, smutek, wiara i łzy. Tu gdzie staram się być nikim więcej niż jestem. Pozy dla pozorów zaliczam do przestępstw. I niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok.
|
|
|
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
|
Daj mi wreszcie pewność. Daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę. Daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach.
|
|
|
To uczucie kiedy ktoś odchodzi? Nie jestem w pełni sił by je opisać. Mimowolne łzy, strumienie łez spływających po policzkach i ból. Ból w klatce piersiowej, ten ból serca. Jakby ktoś wbił mnie masę zimnych, długich szpilek. Jakby ktoś przygniótł je zimną bryłą lodu. Ból naszej psychiki, niezależny od nas. Wszystko wraca, wszystkie najlepsze wspomnienia. I nic nie możesz zrobić, dopiero wtedy uświadamiasz sobie jak ta osoba była ważna w Twoim życiu. Twoja wściekłość z powodu bezradności jaka cię otacza jest nie do pomyślenia. Ale nic nie możemy zrobić by było lepiej. Kompletnie nic.
|
|
|
Patrzę i nie wierzę. Nie wierzę, że spieprzyliśmy sprawę. Teraz żałuję tych urwanych rozmów, tych niewytłumaczonych w gniewie spraw. Żałuję wszystkiego co złe, ale to normalne. Najgorsze jest to, że żałuję też tych dobrych chwil, które teraz nie dają mi spać po nocach.
|
|
|
Zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. Daję Ci pełną neutralność - żyj swoim życiem, które jak widzę powoli sobie układasz. Baw się z przyjaciółmi, mocno kochaj swoją dziewczynę - żyj dla siebie, obiecaj mi to. Bądź szczęśliwy - a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. Ja się pozbieram, naprawdę - dam sobie radę. Nie z takich sytuacji się wychodziło - tylko jeszcze jedno - nie pojawiaj się już więcej w moich życiu, proszę. Tak będzie mi łatwiej.
|
|
|
Potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. Tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze.
|
|
|
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
|
wystarczy mi Twój uśmiech . ten, którym porozumiewamy się bez słów . uśmiech, który oboje tak dobrze znamy, który mówi : jestem tu z Toba i zawsze będę .
|
|
|
|