 |
wdowapogangsterze.moblo.pl
nie potrafię sklecić prostego zdania wzory z fizyki dla mnie są czarną magią nie mam pieniędzy chęci do życia ani nawet szluga w portfelu ostatnimi czasy warga d
|
|
 |
nie potrafię sklecić prostego zdania, wzory z fizyki dla mnie są czarną magią, nie mam pieniędzy, chęci do życia, ani nawet szluga w portfelu, ostatnimi czasy warga dolna zrasta mi się z górną, bo nie ma z kim porozmawiać i nawet gówno na ulicy wygląda wyjątkowo gównianie aczkolwiek... wszystko spoko, bo to chciałeś usłyszeć prawda?
|
|
 |
moje życie nie ma nic wspólnego ze mną. to odrębna sfera.
|
|
 |
niedługo pewnie tylko rodzice powiedzą mi " szczęśliwego, nowego roku" pewnie rozpłaczę się przed północą, pewnie zapłakana przytulę swojego pluszowego misia o 24, za pewne wyświetlacz telefonu ani na moment się nie zaświeci. zasnę około 1 z nadzieją, że już nigdy więcej nie pozwolisz na to bym tak cierpiała przez brak twej obecności przy mnie spowodowany twoją głupotą i pobytem za kratkami....... /wdowapogangsterze- przykre ale prawdziwe
|
|
 |
Co z tego że na szyi nosisz pierwszą literę jego imienia, jeśli w sercu tak naprawdę jest ktoś inny.
|
|
 |
być może widzisz, że się uśmiecham. być może mnie nie znasz.
|
|
 |
Te wspomnienia, które zjadają nas od środka i duma, która nie pozwala na nic...
|
|
 |
nie jest źle, czasem tylko przypomina mi się Jego uśmiech i mam ochotę z Nim pogadać, ale oj tam...
|
|
 |
-mamooo wywiadówka! - kiedy? o której? - dziś, już z jakąś godzinę trwa :-) .
|
|
 |
misja życia : założyć show " zoraj mnie bardziej" , rozładować napięcie neandertalczyków, zbić majątek po czym kupić domek w Meksyku i zamiast dzień dobry mówić buenos días.
|
|
 |
każdy otrzymał dar od księcia LOSadora: serce - otrzymało emocjonalność rozum - roztropność sumienie - uczciwość ja - cierpliwość ty - perfekcje rujnowania mego życia nawet minimalnym gestem.
|
|
 |
siedzieliśmy przytuleni na ławce; rozmawialiśmy tak jak zawsze, tak jak każdego dnia. nagle odsunął się ode mnie i po chwili zastanowienia zaczął mówić, że potrzebuje przerwy, że nie umie nikomu zaufać, że nie jest pewny, czy to co czuje do mnie to miłość. siedziałam wpatrzona pustym wzrokiem w ziemię, licząc zapałki które przed chwilą upuściłam, chcąc nie myśleć o tym co mówi. nie chciałam tego słyszeć. nagle uklękną przede mną patrząc mi w oczy i powiedział, że to już koniec. słyszałam ból w jego głosie, ale wiedziałam, że tak musi być. wiedziałam, że moje prośby nic tu nie zdziałają-przecież był taki uparty. pocałował mnie i odszedł.
|
|
 |
dam kurwa rade i będę szczęśliwa! nawet jeśli to szczęście będę miała znaleźć w cierpieniu! znajdę i kurwa będę szczęśliwa!
|
|
|
|