|
wdmalutka.moblo.pl
Ok na dzisiaj już może starczy bo pomału kończy mi się wena a po 2 jutro wtorek i masa lekcji pa łosie i inne oszołomy! Piszcie piszcie !
|
|
|
Ok na dzisiaj już może starczy, bo pomału kończy mi się wena, a po 2 jutro wtorek i masa lekcji,pa łosie i inne oszołomy! Piszcie, piszcie !
|
|
|
Dobra obiecuję, że nie będę aż tyle pisać o tym co było, ale przecież to właśnie przez to jestem dziś jaka jestem. Silna, doświadczona, ostrożna, nieufna i tak cholernie pewna siebie i swoich możliwości!
|
|
|
Wyobraź sobie, że masz przed sobą album swojego życia. Gruby, limitowany egzemplarz z dziwną okładką, twoim imieniem i nazwiskiem. Otwierasz go i wertujesz kartki, niedbale ponumerowane. Wyblakłe fotografie, luki, zamazane zdania, tu znów wyrwane kartki, brak niektórych rozdziałów, poplamione łzami, krwią i woskiem od świeczki, w twoim albumie pamięci, jak widzisz, zachowały się tylko momenty największej troski, smutku i cierpienia. Teraz...czas wypełnić te kolejne...i tylko od ciebie zależy czy kiedyś będziesz oglądać je z dumą i radością, czy smutkiem, łzami i chowając twarz w twoje zmęczone dłonie...
|
|
|
Magiczne zwierciadło, w które patrząc widzisz tylko siebie prawdziwego. Niczym wyrocznia...daje ci wiarę, nadzieje i cynk do dalszej gry...Niestety w swoim życiu możesz zajrzeć w nie tylko raz i to od ciebie zależy kiedy!
|
|
|
Dzwonili z zoo. Przepraszają za numer z bananem i proszą żebyś wrócił.
|
|
|
Takich jak ty powinno się torturować, więzić, głodzić, gnębić, znów bić, a no koniec pociachać i rzucić na pożarcie lwom...o taaaaak!
|
|
|
Zaczynam nadużywać słowa 'nie'...
|
|
|
Uspokoić się? Oszalałeś? Co ja mam zacząć na drutach dziergać czy co? Zawsze prosisz o niemożliwe...
|
|
|
-Ty to ewentualnie możesz być moim sponsorem co najwyżej, skoro już tak bardzo chcesz zaistnieć w moim życiu...
|
|
|
A co jeśli uznam, że nowej mnie nie będziesz potrzeby stary Ty??
|
|
|
Nie, no skąd...Całkiem szczerze odpowiedziałam 'dzień dobry' na twoje nieczułe 'cześć'...Bez żadnych podtekstów. Tak oficjalnie nawet lepiej brzmi. Ta oficjalność ukazuje także stopień mojego wyjebania na ciebie, znaczy na Pana! ;)
|
|
|
Bo myślisz, że jak zamachasz różdżką i wypowiesz jakieś magiczne zaklęcia nad zapalonym ogniskiem to przylecę do ciebie i powiem, że 'jestem na żądanie, panie'? Ale ty masz bujną kurwa wyobraźnię! Stary niezły z ciebie baśnio- pisarz, zrób z tego lepiej pożytek i opublikuj te swoje historie z cyklu 'jak poderwać małą W.' a gwarantuję strzaskasz na tym majątek...
|
|
|
|