każdy kolejny raz, to tylko kolejny raz
moja ex, szybki sex, twoja ex, jej usta
patrzymy sobie w twarz, byle tekst trafia w gusta
każde miejsce dobre, prawie jak blunty, lub ricard wódka
i zatracenie sięga prawie zenitu
gdy w pogoni do szczytu walczymy prawie do świtu
twoja kobieta obok mnie jest w negliżu
i mówi, że mnie kocha, bo nie musi czuć wstydu
pytam o Ciebie mówi, że nie jesteście razem
jej wzrok po podłodze rozsypał się, jak korale
całuje mnie w usta, z których zlizuje zdradę
i czuje się dumna zupełnie, jak po pierwszym razie
nie wiem, gdzie był błąd, kto układał ten system
ale pogrążony tym czułem, że serce mam czyste
zepsuty świat, który przyniosła miłość
słony smak ust, nie pamiętam ich imion
|