|
wariatkowelove.moblo.pl
niby wszystko fajne miło i w ogóle ' och ach ' a tak na serio w środku coś rozpierdala mnie na cząsteczki elementarne . wariatkowelove
|
|
|
niby wszystko fajne , miło i w ogóle ' och, ach ' a tak na serio w środku coś rozpierdala mnie na cząsteczki elementarne . / wariatkowelove
|
|
|
, jestem jak unikat - jedyna i niepowtarzalna . uwielbiam szaleć , tańczyć i dogryzać każdemu po kolei . mam zrytą banie i często miewam fazy . dla mnie to jest moja idealność . / wariatkowelove
|
|
|
, to tak niekończąca się bajka z powodu braku nadziei . kiedy wstajesz rano i wszelkie uczucia znikają - na niczym Ci nie zależy , za niczym nie tęsknisz , tylko tak po prostu czekasz aż nastanie nowy dzień . / wariatkowelove
|
|
|
, kiedyś księżniczką nazywano osobę na której miała się wzorować reszta ludzkości . dzisiaj czasy się zmieniły , a księżniczką może stać się każda dziewczyna dla swojego księcia . / wariatkowelove
|
|
|
Od niedawna zaczęłam doceniać życie. zrozumiałam, że z każdym dniem zbliżamy się do jego końca, zaczęłam żyć - prawdziwie żyć, nie jedynie istnieć. / wariatkowelove
|
|
|
Sztuka życia : dążyć do idealności , pozostając sobą i kimś wyjątkowym dla reszty świata.. / wariatkowelove
|
|
|
chcesz się z kimś pokłócić? - napisz do mnie. : ) / wariatkowelove
|
|
|
Jestem jak małe, niewinne, nieznające świata dziecko. wciąż potrzebuję wskazówek jak mam żyć. / wariatkowelove
|
|
|
Chcesz, opowiem Ci o całym moim szczęśliwym życiu . / wariatkowelove
|
|
|
bo tak naprawdę za czymś zawsze tęsknimy . / wariatkowelove
|
|
|
[ cz. 1 ] Czas szybko mija. Minęły trzy lata, ale ona nie potrafi pogodzić się z myślą, że jego już tu nie ma. Nieraz jeszcze widzi przed oczyma obraz, który ukazuje ją i jej bratnią duszę. Był piękny, ciepły wieczór. Wybrali się na plażę. W pobliżu stał on tyle, że jego myśli sięgały gdzieś dalej lecz ciałem jak najbardziej był obecny. Przez ostatnie dni wiele się między nimi wydarzyło, a jednocześnie nic. Dziewczyna usiadła na kocu, a chowające się już słońce ogrzewało jej twarz. Porozumiewali się spojrzeniem, bo dla nich słowa były zbędne. Po chwili chłopak powiedział coś swoim ciepłym tonem kładąc jedną dłoń na jej ramieniu. Ich twarze znalazły się naprzeciwko siebie, obojgu pojawił się promieniujący uśmiech cieszący się każdą spędzoną ze sobą chwilą.
|
|
|
[ cz. 2 ] Chłopak opowiedział o tym, że wraz z rodzicami wyprowadza się do innego miasta, gdyż jego ojciec nie mógł znaleźć pracy w pobliżu domu. Obiecał jej jednak, że będzie przyjeżdżał tak często, jak tylko będzie tego potrzebowała. Ona zaś miała dziwne przeczucia, bardzo się bała, że ktoś odbierze jej najlepszego przyjaciela, że on po prostu o niej zapomni. Gdy wyjechał, pisali ze sobą codziennie, a wieczorami rozmawiając przez telefon zdawali sobie relacje z całego dnia. Pewnego razu, do dziewczyny domu zadzwoniła jego matka, opowiadając o chłopaka chorobie. Nie chciał jej martwić. Tak naprawdę wyprowadził się tam jedynie ze względu na to by móc się wyleczyć. Jednak jego stan się pogorszył. Zdenerwowana dziewczyna, poprosiła rodziców by zawieźli ją do szpitala.
|
|
|
|