|
walktohappiness.moblo.pl
czekam. przecież obiecał.
|
|
|
czekam. przecież obiecał.
|
|
|
i jakoś mnie to nie dziwi, nie żałuje żadnych słów.
|
|
|
nie ma już uczuć, które można uratować.
|
|
|
nie chcesz? żegnaj, ja też nic więcej nie chcę.
|
|
|
może to dziwne, ale mam żal do siebie. że nie potrafiłam Cię zatrzymać. chwycić za rękę i nie pozwolić Ci jej puścić. a teraz muszę się godzić z każdym wspomnieniem. ja cierpię, Ty się bawisz. i tak już pozostanie.. {wth}
|
|
|
tęsknie za sukinsynem, żałosne.
|
|
|
boję się mostów.
ale miałeś głowę na moim ramieniu i prawie zapomniałam, że tak bardzo się boję.
|
|
|
była już jesień, a ja nie mogłam o Nim zapomnieć. przeciwnie. kochałam go nadal i to spotkanie pogorszyło tylko sytuację. jak mało musiałam go obchodzić, jeżeli zapomniał nawet o naszym przykrym rozstaniu. a ja nie mogłam zapomnieć niczego, pamiętałam wszystko, każdy dzień, każdą rozmowę. żyłam przeszłością, ale czas biegł naprzód.
|
|
|
i nie mów, proszę, że nigdy nikogo nie skrzywdziłeś.
|
|
|
żałuję, że nie możesz poczuć tego, co ja czuję. tej złożoności targających mną emocji, tego zamętu, jaki mam w głowie.
|
|
|
uważaj, co kochasz. i kogo. każda osoba i każda rzecz, o które się troszczysz, to ciężar. zgodziłeś się go dźwigać.
nie możesz go z siebie zrzucić, skoro się tego podjąłeś.
|
|
|
zastanawiam się co kocham bardziej: ciebie czy wspomnienia?
|
|
|
|