|
vvmarzenkavv.moblo.pl
usiadła na krawężniku z butelką wódki w ręku i paczką szlug w kieszeni . nie zastanawiając się długo krzyknęła pi dolić miłość samej jest lepiej
|
|
|
usiadła na krawężniku z butelką wódki w ręku i paczką szlug w kieszeni . nie zastanawiając się długo krzyknęła " pi**dolić miłość,samej jest lepiej"
|
|
|
Dziewczynko, nie mów nigdy pierwsza że go kochasz, nie zakochuj się na zabój, po prostu czasami go olewaj.
|
|
|
Jednak żyłam pełnią życia, nie martwiłam się o jutro,
widziałam wtedy sens, nie było wcale trudno.
Życie ułożyło się dokładnie tak jak chciałam,
wtedy zrozumiałam, że nic nie zmarnowałam.
Z dnia na dzień sen upiększał to całe moje szczęście,
pięknymi marzeniami było zapełnione serce.
|
|
|
Powiem tobie tak to był 31 stycznia,
nigdy nie zapomnę, pamiętam to do dziś dnia.
to w tym cudownym dniu zaczęło się to życie,
miłość malowana, która miała być na szczycie.
|
|
|
Miałam chęć zatrzymać czas, przeżyć to jeszcze raz,
nie uciekać nigdzie zostać z nim sam na sam.
|
|
|
Tak, była zima. Który rok? już nie ważne.
Setki miłych wspomnień, tysiące pięknych wrażeń.
|
|
|
Minęło tyle czasu a Oni,gdy widzą kolejnego kolesia,który kręci się koło mnie stwierdzają,że to Ty najlepiej wyglądałeś przy Mnie..!
|
|
|
Powiedz jej, że to był koniec. Niech nie czeka.
|
|
|
Spójrz na nią. Na jej podkrążone oczy, nieobecny, szukający czegoś w tłumie wzrok, drżące ręce, i masę błyszczyku na ustach. widzę i co? Nic. Podobno zastanawiałaś się jak naprawdę wygląda miłość.
|
|
|
- zasługujesz na kogoś lepszego...
- chodzi Ci o tych wszystkich, którzy pisali mi wiersze i podrzucali do torebki, dawali kwiatki zrywane w parku, śpiewali piosenki o miłości próbując patrzeć w oczy, twierdzili, że jestem najpiękniejsza i najzabawniejsza? I z zazdrości nie pozwalali swoim kumplom rozmawiać ze mną i przynosili mi kawę, gdy miałam gorszy dzień, zapraszali na wyjazdy, do kina i na spacer? I lali się ze mną wodą z fontanny i szukali dla mnie tęczy? No to mamy problem bo ja kocham Ciebie, dupku.
|
|
|
Jeśli kiedykolwiek zobaczysz mnie z papierosem, podejdź i spytaj dlaczego płakałam. Bo choć łzy już dawno spłyną do wnętrza mnie, ja wciąż nie będę potrafiła sobie z czymś poradzić, a Ty będzie najprawdopodobniej jedyna osobą na całym świecie, która będzie znała ciężar mojej głowy. Która jak kula do kręgli, ociężała i niestabilna, będzie chciała sturlać się i roztrzaskać o ziemię.
|
|
|
A przecież miłości nie ma. Jest tylko człowiek otumaniony hormonami i chemią, pragnący wznieść w szare życie coś ciekawego, namiętnego i szalonego. Jest tylko chęć wzniesienia się na wyimaginowane podium, na zaszczytne pierwsze miejsce i chełpienie się własną cudownością i szlachetnością, że mimo wszystko potrafi się kochać.
|
|
|
|