|
Kiedyś obiecałam sobie, że nigdy nie pozwolę by ktoś znów mnie zranił. Najbardziej boli to, że nie potrafimy dotrzymywać własnych obietnic.
|
|
|
Już będę grzeczną dziewczynką. Obiecuje. Czy teraz wrócisz do mnie?
|
|
|
Na co komu to życie skoro i tak przeżywa je samemu?
|
|
|
Pamiętam dzień w którym się poznaliśmy. Pamiętam dzień w którym się rozstaliśmy. Cała reszta nie ma znaczenia bo po prostu byłeś.
|
|
|
- Proszę dać mi dłoń. Wie pani co to takiego? To moje serce… Jest złamane. Czuje to pani?
|
|
|
Pamięć.... możesz ją zwodzić ile tylko chcesz ale ona i tak nie da się oszukać. Będzie uporczywie przypominać o tym Co było a nie o tym co będzie. Zwyczajnie sobie pogrywa. Przypomina o tych chwilach, które chce zapomnieć serce. To odwieczna walka pomiędzy naszymi pragnieniami, w której w ostateczności i tak przegrałeś.
|
|
|
Zdarza się, że ktoś tak wiele w życiu przecierpiał, iż ma prawo nigdy więcej nie powiedzieć: jestem zbyt szczęśliwy.
|
|
|
"Ach, panowie, bierzmy rzeczy, jakimi są. Życie jest różańcem złożonym z drobnych utrapień, które filozof przesuwa z uśmiechem. Bądźcie filozofami jak ja, panowie, siadajcie do stołu i pijmy; nigdy przyszłość nie ukazuje się w piękniejszych kolorach niż wówczas, gdy patrzymy na nią przez szklankę chambertina”
|
|
|
Nie na próżno się mówi, że kobieta jest wiecznie młoda. Każda z nas w jakimś zakątku serca ma zawsze dwadzieścia lat.
|
|
|
Zawsze lepiej pozostawać w wątpliwości, gdyż w zwątpieniu leży jeszcze nadzieja.
|
|
|
Gdyby mężczyźni wiedzieli, jaka siła leży w jednej łzie, byliby bardziej kochani.
|
|
|
Zniknęła jak słońce znika o zachodzie, by rankiem zabłysnąć jeszcze wspanialej.
|
|
|
|