|
z początku dobrze, bo z początku nie pękasz, aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami i czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej, a głowa ciąży mi już prawie tak jak ręce.
|
|
|
podobno miałeś na mnie plan, tak mi opowiadałeś kiedyś, wtedy jeszcze ze mną gadałeś, wtedy. a ja jak kretyn wierzyłem w twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty.
|
|
|
znowu czuje twój zapach na ustach, gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma cie obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daje słowo oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z tobą
|
|
|
so am i wrong or up my way in the sky cause i can never deny these feelings, how can i ever stop when i don't want to give up
|
|
|
|
Jego usta, mimo smaku alkoholu i nikotyny, były najwspanialszymi na świecie.
|
|
|
|
Nie mam wątpliwości, że go kocham. Czasami tylko zastanawiam się kurwa, za co.
|
|
|
życie jest do dupy - zanim wypowiesz te słowa drugi raz, zastanów się czy to życie jest do dupy, czy tak na prawdę to ty je takim czynisz.
|
|
|
dlaczego niektórym trudno jest pojąc to, że byli dla nas najlepszym co w życiu mogło nas spotkać, że każda chwila dawała więcej tlenu, każdy pocałunek i każdy gest? teraz nie ma już nic, zostały wspomnienia i ból.
|
|
|
jest jeszcze coś co człowiek musi wiedzieć o łzach. nie sprawia, że pokocha cie ktoś, kto cie nie kocha
|
|
|
zdarza się, że kiedy projektujesz kim chcesz być, powstaje przepaść pomiędzy tym kim chcesz być, a tym kim naprawdę jesteś, i ta przepaść pokazuje ci co cie powstrzymuje przed zmianami.
|
|
|
świat nie skończył się w tamten piątek dwudziestego pierwszego. nie, ,mój świat skończył się wczoraj. gdy odszedłeś i się nie już nie odwróciłeś.
|
|
|
-nie istnieje nic, poza tym co CZUJESZ.
|
|
|
|