|
jeśli umrę i ta dziwka przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję, że zmartwychwstanę i przypierdolę jej zniczem.
|
|
|
tak to prawda, są takie piosenki przy których zamykasz oczy, uśmiechasz się, albo podchodzą Ci łzy do oczu. każdy monet życia kojarzy nam się z jakąś piosenką, na dobrą sprawe mógł by być to nasz soundtrack pod nasz życiorys.
|
|
|
wbiłem tu o 9 na chwilę, na alko i bounce, bo chodziły za mną promile jakbym wisiał im hajs.
|
|
|
|
po prostu frajer - zna dobry bajer , a laski na to lecą , proste .
|
|
|
Miłość – podstawową definicją jest pragnienie szczęścia dla drugiej osoby (ewentualnie siebie bądź innego ważniejszego bytu). Miłość często jest rozumiana jako dowolna ilość emocji i doświadczeń zachodzących z powodu silnej więzi. Słowo "miłość" może odnosić się do wielu różnorodnych uczuć, stanów i postaw, poczynając od ogólnego zadowolenia, a kończąc na silnej więzi międzyludzkiej, jednakże nie jest ona sama w sobie uczuciem. Rozmaitość użyć i znaczeń połączona z zawiłością uczuć i postaw składających się na miłość powoduje, że miłość jest niespotykanie trudna do zdefiniowania, nawet w porównaniu do innych stanów emocjonalnych. Miłość w ujęciu zgodnym z powyższą definicją umożliwia samorealizację wskutek obecności drugiego człowieka.
|
|
|
there's a fire starting in my heart, reaching a fever pitch and it's bringing me out the dark, finally, i can see you crystal clear. go ahead and sell me out and a i'll lay your ship bare, see how i'll leave with every piece of you, don't underestimate the things that i will do.
|
|
|
większość ludzi jest z kimś ze strachu przed samotnością, Ty szukasz magii. to rzadkość.
|
|
voguone dodał komentarz: |
30 stycznia 2012 |
|
|
czas pokazuje nam jak bardzo się zmieniamy. jak czynniki z zewnątrz wpływają na naszą osobowość, kształtują nas. prowadzimy wieczne poszukiwania swojego 'ja'. i mimo że na każdym etapie mamy wrażenie że to jest to, zmienia się. jednak czasami wpadamy w odchłań zwątpienia. nie jesteśmy siebie pewni, tracimy własną osobowość. ktoś jest w stanie zrobić z nas marionetki. swoje własne lalki, zabawki , pacynki. zależne tylko od niego. jednak linki, na których wisimy są cienkie. zrywamy je gdy już jesteśmy na tyle silni by powiedzieć stop. wrócić do ciała w pełni. kontrolować swoje życie na nowo.
nigdy nie chcę paść ofiarą kogokolwiek. nic nie jest na tyle silne ani nikt by utrzymać mnie we własnym posiadaniu na dłuższy czas. wolność. pragnę tego jak zwierzęta uwięzione w klatce. dziękuję za wolność, którą posiadam. mam plan pewien, który może to odzwierciedlić. ale czy wyjdzie to się okaże.
|
|
|
|
chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
|
przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.
|
|
|
|