| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | virtualdiva.moblo.pl gdybym była jednym z twoich nałogów  może wtedy częściej wracałbyś do mnie. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| gdybym była jednym z twoich nałogów, może wtedy częściej wracałbyś do mnie. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| tęsknota? uczucie najbardziej niewypowiedziane, stan próżny wszelakiej ulgi, ucisk serca ciągły i jednostajny. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Myślisz, że dobrze zrobiłam..?
- Czy to ważne..? Ważne, że masz poczucie, że zrobiłaś wszystko co było w twojej mocy.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Nie ufasz mi?
- Przede wszystkim nie ufam sobie. Sobie przy Tobie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Dlaczego płaczesz?- zapytała.
Nie płaczę.
To prawda, nie przelewasz łez. Ale wewnętrznie płaczesz. Znam cię... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Co w nim jest takiego szczegolnego?
- Nie wiem, ale chcę to sprawdzac do konca życia. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Przyjdziesz kiedyś do mnie nocą i
oboje o tym doskonale wiemy.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Co ja w nim widzę?
- Mężczyznę. To takie coś, co nam, kobietom, jest niezbędne do życia. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Poznałabym ten głos wszedzie, a slyszac go, obudzilabym sie w srodku nocy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie widziałam cię już od prawie miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Jaka radę na życie dałaby pani innej kobiecie?
-Kochaj.
A młodej dziewczynie?
-Kochaj.
A dziecku co by pani powiedziała?
-Kochaj.
Dlaczego właśnie tak?
-Bo niczego bardziej mi w życiu nie brakowało i niczego tak nie pragnełam jak właśnie miłości. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| załzawionymi oczami patrzyła w jego oczy...
-czy mogę? -zapytał
-ale co?
-ostatni raz Cię pocałować..
-możesz..
i Gdy całował ją czuł jej słodkie łzy na ich złączonych wargach |  |  
	                   
	                    |  |